Autor Wiadomość
kaspric
PostWysłany: Śro 10:09, 05 Lis 2014    Temat postu:

Rozwala mnie planowanie wysokościowe w Gliwicach - generalna zasada "sprawdzić, jaki jest najwyższy budynek istniejący w tym terenie i na tyle pozwalamy" :/

Ad 2. - na moje oko może tam powstać wszystko oznaczone jako usługa różna, więc może być i biedronka i biurowiec do wys. 25m.
Kwarek
PostWysłany: Wto 23:36, 04 Lis 2014    Temat postu:

Takie trzy komunikacyjne ciekawostki ze zmieniającego się MPZP kawałków centrum.

http://bip.gliwice.eu/pub/uchwaly/p11817.pdf

1. Znika przeznaczenie na dworzec KM terenu między Piwną a Na Piasku.
2. Nad tunelo-wiaduktem Tarnogórska-Na Piasku nie jest przewidywane wprost żadne rozwiązanie KM. Za to parking wielopoziomowy już być może. Jak się uprzeć, to jakąś Biedronkę też chyba by się dało. Razz
3. Chyba teren dawnego dworca wąskotorówki jest przeznaczany na normalne budownictwo usługowe.
ellilamas
PostWysłany: Wto 8:30, 26 Lis 2013    Temat postu:

Ale przecież nie ma czegoś takiego jak darmowa komunikacja, ona może być jedynie finansowana z innego źródła (np podatki+wpływy z reklam w KM).
m966
PostWysłany: Sob 7:20, 23 Lis 2013    Temat postu:

Kwarek napisał:
Możesz wyjaśnić, bo trochę tego nie rozumiem? W komunikacji miejskiej i tak nie działa pojęcie konkurencji (jak spada ilość klientów to nie poprawia się jakości, a tnie ofertę)


Konkurencją są inne środki transportu. Faktycznie, u nas ofertę się tnie zamiast usprawniać, ale to jest wątek teoretyczny, więc trochę idealizujemy. W idealnym świecie pasażer, czyli klient powinien mieć możliwość zagłosowania własnym portfelem, a szef związku komunikacyjnego powinien wylecieć z roboty jeżeli wpływy z biletów spadają zbyt drastycznie.
kaspric
PostWysłany: Sob 2:16, 23 Lis 2013    Temat postu:

glewitz napisał:
@m966, ale kiedy wprowadzano darmową komunikację miejską w Estonii to zauważyć można było niemal orgiastyczne nawoływania, że w Gliwicach (lub na całym Śląsku) też tak powinno być i to by rozwiązało problem z komunikacją. Dlatego wrzuciłem Wink

Na szczęście z ręką na sercu i wpisami tu i ówdzie mogę rzecz, że zawsze byłem przeciwko darmowej komunikacji Wink
Kwarek
PostWysłany: Pią 13:36, 22 Lis 2013    Temat postu:

Możesz wyjaśnić, bo trochę tego nie rozumiem? W komunikacji miejskiej i tak nie działa pojęcie konkurencji (jak spada ilość klientów to nie poprawia się jakości, a tnie ofertę), a ludzie i tak nie mają wpływu na tę jakość (bo co mogą zrobić?). Więc "darmowa" komunikacja (czyli przeniesienie kosztów z ludzi na gminę) powoduje tylko tyle, że nie udajemy już, że ktokolwiek inny prócz gminy ma na nią wpływ.
Problem jest tylko taki, czy wtedy gmina sama w sobie jest w stanie udźwignąć całość kosztów w budżecie, czy jednak bez współfinansowania pasażerów nie da rady utrzymać oferty. Oraz czy gmina jest w stanie udźwignąć sens organizacji komunikacji i nie będzie regularnie przenosić pieniędzy z kupki "komunikacja" na kupkę "fontanna" na przykład, tylko dlatego, że ich tam dużo.

Co do sensu całości to się zgadzam - co z tego, czy dla pasażera komunikacja darmowa czy płatna, jak dojechać się nie da.
A KZK GOP to nawet gdyby dopłacało ludziom za podróżowanie, to by ich do korzystania ze swojej komunikacji miejskiej nie zachęciło. Wink
m966
PostWysłany: Pią 13:04, 22 Lis 2013    Temat postu:

Drobna uwaga - jest gigantyczna różnica pomiędzy komunikacją tanią i darmową. Zachętą finansowa jest zbliżona, ale w przypadku całkowitej rezygnacji z biletów odpadają rynkowe mechanizmy utrzymania jakości. Dlatego właśnie wolę komunikację tanią (rzędu 1-2 zł za bilet), niż darmową.
proso2
PostWysłany: Pią 8:36, 22 Lis 2013    Temat postu:

Działanie przeciwne, czyli podnoszenie cen biletów, też nigdy nie spowodowało podniesienia jakości usług, więc nie o to chodzi. Niskie ceny biletów maja stanowić zachętę, aby rezygnować z innych form transportu na rzecz komunikacji publicznej i w ten sposób zmniejszyć koszty organizacji tych innych form. Jak widać cena też nie jest jedynym czynnikiem tej zachęty, aby była skuteczna.
m966
PostWysłany: Śro 18:05, 20 Lis 2013    Temat postu:

Ja nie jestem zwolennikiem darmowej komunikacji. Właśnie z tego względu, że prędzej czy później musi to pociągnąć za sobą spadek jakości.
glewitz
PostWysłany: Nie 20:41, 17 Lis 2013    Temat postu:

@m966, ale kiedy wprowadzano darmową komunikację miejską w Estonii to zauważyć można było niemal orgiastyczne nawoływania, że w Gliwicach (lub na całym Śląsku) też tak powinno być i to by rozwiązało problem z komunikacją. Dlatego wrzuciłem Wink
m966
PostWysłany: Sob 17:42, 16 Lis 2013    Temat postu:

glewitz napisał:

W skrócie: okazało się, że darmowa komunikacja miejska w Tallinie nie wypaliła, bo ktoś zapomniał, że prócz ceny wartościami komunikacji publicznej jest jej jakość oraz czas przejazdu.


Oczywista oczywistość.
migdalowa_pralinka
PostWysłany: Pią 22:57, 15 Lis 2013    Temat postu:

W zupełności się z tym zgadzam. Ja kupiłam samochód nie dlatego, że KZK jest drogie tylko dlatego, że wypadające autobusy i notoryczne 20 minutowe spóźnienia doprowadzały mnie do szału
glewitz
PostWysłany: Czw 21:01, 14 Lis 2013    Temat postu:

Znalazłem dzisiaj tekst, który jakoś nie przebił się w związku z wielkim parciem na darmową komunikację publiczną, jakiej domagali się poniektórzy populiści w Gliwicach:

http://www.presseurop.eu/pl/content/article/4312891-miasto-nie-calkiem-zielone?

W skrócie: okazało się, że darmowa komunikacja miejska w Tallinie nie wypaliła, bo ktoś zapomniał, że prócz ceny wartościami komunikacji publicznej jest jej jakość oraz czas przejazdu.
stachu
PostWysłany: Pią 20:08, 31 Maj 2013    Temat postu:

^^ Zawsze można się porozumieć ponad podziałami Wink
kaspric
PostWysłany: Pią 12:02, 31 Maj 2013    Temat postu:

stachu napisał:
Co do kostki granitowej, to wczoraj moja cierpliwość sięgnęła zenitu. Kto to wymyślił?
A co do Dolnych Wałów, to marzył mi się tam właśnie taki deptak + A4 i rowerzyści. I tak Wieczorka, aż do "pajączka".
Buspasy to moim skromnym zdaniem powinny być na Pl. Piastów i BGW, czy nawet na Jagiellońskiej. Wszak tramwaj w kształcie do 2009 roku nie powrócą. Dlatego tak sobie myślałem, że zamiast torów zrobić BUSpas, tym bardziej teraz kiedy te ulice są strasznie obciążone. I dużo dróg rowerowych!

Na DW deptak specjalnie nie ma sensu, to jest droga dla pieszych do nikąd, tj. i tak mało kto tam chodzi i będzie chodził, lepiej pozwolić ludziom przejść z Wieczorka (jako deptaku lub weekendowego deptaku) na Stare Miasto..
Buspasy powinny być tam, gdzie są potrzebne, a nie muszą być na całej długości ulicy. widziałbym też przede wszystkim możliwości przejazdu przez skrzyżowanie z innego pasa tylko dla autobusów (z osobną sygnalizacją).

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group