Nowe Centrum Gliwic

gilbertus86

Tego tematu chyba jeszcze nie było, a natknąłem się na artykuł w ostatim wydaniu nowin gliwickich, który w jakimś stopniu określa jak to będzie wyglądać, ale kilka rzeczy mnie zdziwiło, przynajmniej ja o tym nic nie wiedziałem do tej pory.

Rodzi się nowe centrum

30.07.2008 r.
Atrakcyjny architektonicznie hipermarket wyrósł tuż obok dworca PKP, w miejscu, gdzie zaledwie kilka lat temu działały Gliwickie Zakłady Materiałów Ogniotrwałych. Kolejny przyczółek nowej dzielnicy, Nowego Centrum naszego miasta, utworzy Focus - sklep wielkopowierzchniowy, który powstanie na terenach po dawnej Hucie Gliwice. Projekty, które opracowała gmina Gliwice, przewidują, że te dwa hipermarkety połączone zostaną eleganckimi ciągami dla pieszych, że będzie można dojść do obu z centralnego węzła przesiadkowego. Jednak to tylko niewielka część rozwiązań, którym przyświeca tak naprawdę jeden cel - połączenie powstającego właśnie Nowego Centrum z tym starym, na które składa się cała Starówka w połączeniu z terenem, który z jednej strony wyznacza granica parku Chopina (ul. Berbeckiego), a z drugiej ul. Dworcowa i ul. Częstochowska.
- Rozwiązania, nad którymi pracujemy, mają sprawić, by stara część miasta nie zaczęła obumierać - tłumaczy Andrzej Karasiński, sekretarz Miasta Gliwic. - Działania przez nas podjęte mają doprowadzić do utworzenia nowej dzielnicy, której głównym punktem będzie centralny węzeł przesiadkowy. Skrzyżują się tu trasy wszystkich środków komunikacji zbiorowej. Jednocześnie warto sobie zdać sprawę, że termin Nowe Centrum to jedynie skrót myślowy, dla wielu sprowadzający się do zagospodarowania i zmodernizowania terenów Dworca PKP i tych przyległych do niego. Jednak tak naprawdę Nowe Centrum to coś znacznie więcej. Z jednej strony to wizja urbanistyczna, z drugiej konkretne rozwiązania dotyczące komunikacji, a z trzeciej żywa część miasta, która tworzy się na naszych oczach.
Karasiński dodaje, że rolą miasta nie jest budowanie hipermarketów i tego gmina nie zamierza robić. Chce jednak uczestniczyć w tworzeniu rozwiązań ściśle związanych z powstawaniem tego typu obiektów. Chodzi o ciągi pieszych, ulice dojazdowe, miejsca parkingowe, ale też skwery i strefy zieleni. Gmina liczy na to, że w realizację przynajmniej części tego typu rozwiązań włączą się inwestorzy, m.in. właśnie ci, dzięki którym powstało Forum, czy też ci, którzy budują dziś Focus. Z pewnością jednak będą i takie, które sfinansowane zostaną z gminnej kasy, m. in. właśnie po to, by przygotować się do rozmów z potencjalnymi partnerami, stworzono "Wstępną koncepcję rewitalizacji centrum miasta". Pracował nad nią zespół powołany przez prezydenta Gliwic w marcu br. Jego zadaniem było wprawdzie opracowanie jedynie wstępnej koncepcji węzła przesiadkowego i linii tramwajowej. Szybko jednak okazało się, że obszar, jaki powinien zostać objęty rewitalizacją, trzeba znacznie poszerzyć. - Zinwentaryzowano wszystkie projekty inwestycyjne w obrębie tej części miasta, gdzie powstaje Nowe Centrum - wyjaśnia Karasiński. - Wszystkie, o których wiemy i oczywiście niekoniecznie tylko nasze, miejskie. Złożyło się na nie m.in. Forum, ale też Focus, przystanek międzynarodowej komunikacji autobusowej, market, którego budowa trwa właśnie w okolicy wiaduktu przy ul. Toszeckiej, obiekt magazynowo-handlowy przy ul. Tarnogórskiej i biurowiec, który w przyszłości powstanie za Focusem. Wyznaczono obszar, który powinien zostać objęty projektem rewitalizacji. Ten projekt, a właściwie uszczegółowienie tego, który już powstał, to nasze zadanie na najbliższą przyszłość.
Andrzej Karasiński nie ukrywa, że oczkiem w głowie gminy jest centralny węzeł przesiadkowy, który ma być głównym punktem Nowego Centrum. Ma to być miejsce na tyle atrakcyjne, by chcieli z niego korzystać gliwiczanie, ale i przyjezdni, np. klienci hipermarketów. Możliwości, jakie stworzy w przyszłości centralny węzeł przesiadkowy, mają przekonać wszystkich - i tych, którzy mieszkają w Gliwicach, i tych spoza naszego miasta - że warto do nas przyjechać; że warto wybrać się np. do Forum, a potem na kawę do jednego z pubów, położonych na terenie Starówki. Dzięki "węzłowi" i nowym rozwiązaniom komunikacyjnym, jakie przewiduje "Wstępna koncepcja rewitalizacji centrum miasta", ta trasa nie powinna nam zająć więcej niż kilka minut. Po wyłączonej docelowo z ruchu kołowego ul. Zwycięstwa, kursować będą autobusy najnowszej generacji, tzw. hybrydy. Objedziemy nimi właściwie i Starówkę. We "Wstępnej koncepcji (...)" znajdziemy i inne ciekawe rozwiązania komunikacyjne, takie jak np. tunel, biegnący pod torami kolejowymi - przedłużenie ul. Tarnogórskiej do ul. Dworcowej, czy też nową ulicę sąsiadującą z dzisiejszą Fabryką Drutu. Andrzej Karasiński dopowiada, że ciekawych rozwiązań, które z pewnością usatysfakcjonują gliwiczan, będzie w Nowym Centrum znacznie więcej. Chwali m.in. to związane z fragmentem DTŚ, która od. ul. Berbeckiego do Dworcowej biegła będzie w podziemnym tunelu. "Wstępna koncepcja rewitalizacji centrum miasta" zakłada zabudowanie terenu właśnie nad tym fragmentem drogi. - Można śmiało powiedzieć, że będzie ona biegła w piwnicy budynku - dopowiada sekretarz miasta. - Nad nią będzie bowiem i deptak, i budynek, i jeszcze jeden obiekt - bardzo ciekawy architektonicznie. Gliwiczan ucieszy też z pewnością informacja, że między ul. Piwną, a cmentarzem Żydowskim powstanie spora strefa zieleni. Będzie skwer, będą ławeczki, jednym słowem będzie gdzie przysiąść i odpocząć.
Aby te wszystkie rozwiązania miały szansę na realizację, potrzebna jest współpraca z innymi podmiotami. I chodzi tu nie tylko o inwestorów, dzięki którym powstają w Nowym Centrum hipermarkety. Głównym partnerem gminy musi być PKP, który jednak nie są jednorodne - składa się na nie kilkanaście spółek. I tu pojawia się problem, gdyż rozmowy muszą się toczyć z zarządem każdej z nich. Dzięki inicjatywie gliwickiego samorządu, do dwóch spotkań już doszło. Kolejne planowane jest w drugiej połowie sierpnia br. Dyskusja dotyczy m.in. terenów, których właścicielem jest dziś PKP, a na których miałby powstać centralny węzeł przesiadkowy (za czwartym peronem). Ale też placu przed dworcem PKP, który musiałby zostać uporządkowany
i zagospodarowany na nowo. - Okazuje się, że PKP są zainteresowane wspólną inwestycją, nie wykluczamy zresztą, że dołączy do nas i trzeci inwestor - informuje A. Karasiński. - Najważniejsze, że rozmowy się toczą, że dzięki nim poznaliśmy plany PKP dotyczące m.in. przebudowy linii kolejowej na terenie Gliwic, które powinny zostać zrealizowane przed Euro 2012. Ta data stała się odnośnikiem i dla naszych zamierzeń związanych z planowaną rewitalizacją centrum miasta. Gdyby więc zapytać, kiedy ostatecznie narodzi się Nowe Centrum, kiedy powstanie centralny węzeł przesiadkowy w naszym mieście, to trzeba by odpowiedzieć, że na widoczne efekty poczekamy przynajmniej cztery lata. A jeśli te rozwiązania, o których dzisiaj mówimy, zaczną funkcjonować za pięć lat, to też będzie się z czego cieszyć.

[link widoczny dla zalogowanych]
___________________________________________

1. czy planowany za Focusem biurowiec, to niby ta koncepcja Opal?
2. co do tego hybrydowego autobusu na Zwycięstwa, to nic a nic nie jestem przekonany do tego, choćby nie wiem jak czysto i cicho by się przemieszczał i jakie to nie cuda wianki miał ten autobus, to ta ulica bez tramwaju nie będzie mieć takiego klimatu, co gorsza, by czasem ktoś nie wpadł na pomysł by puścić autobus stylizowany na tramwaj Confused

3. ten tunel pod torami w ciągu Tarnogórskiej to moim zdaniem lepsze rozwiązanie niż estakada biegnąca pod oknami budynków
4. jakie budynki są planowane nad dts? przestrzeń nad tunelem miała być chyba niezabudowana co nie?

co mnie zastanawia, to to że Forum i Focus określane są hipermarketami, ale to już inna bajka Smile

m966

kaspric

gilbertus86

Co do połączenia Tarnogorskiej z Piwną to jakoś nie umiem sobie wyobrazić tej estakady, przecież tam jest spora różnica wysokości pomiędzy obiema stronami torów, do tego dochodzi sieć trakcyjna na wysokości kilku metrów. Chyba że obniżyć tory kolejowe tak by zachowany był naturalny spadek terenu pomiędzy Piwną i Tarnogórską, ale to chyba nierealne, nie z PKP...

m966

Duża różnica poziomów pomiędzy Tarnogórską i Na piasku jest problemem zarówno przy budowie estakady, jak i przy budowie tunelu. W tym pierwszym przypadku problemem jest zniwelowanie dużej różnicy wysokości między liniami trakcji a ul. Na Piasku. W tym drugim - konieczność bardzo mocnego obniżenia poziomu ul. Tarnogórskiej, tak żeby zmieściła się do tunelu. Biorąc jednak pod uwagę długość ul. Na piasku, myślę, że ten pierwszy problem jest łatwiejszy do rozwiązania.