Reklamy wielkopowierzchniowe

wix

Jest dobra wiadomość. I to jak dobra!

"Reklamy wielkopowierzchniowe - prawdziwa zmora polskich miast - już niedługo nie będą mogły być wieszane jak popadnie. Nowe prawo wreszcie zabrania zasłaniania okien mieszkańcom bloków i kamienic.

Minister infrastruktury znowelizował rozporządzenie dotyczące warunków technicznych użytkowania budynków mieszkalnych. Chodzi o przepisy, które określają zasady zakładania na blokach i kamienicach m.in. reklam wielkopowierzchniowych.

Nowe przepisy na pewno ucieszą osoby, którym wielkie reklamy zasłaniały widok z okna i blokowały dostęp dziennego światła do ich mieszkań. Rozporządzenie daje też nadzieje na ograniczenie samowolki w rozwieszaniu szpetnych płacht w reprezentacyjnych częściach dużych miast, jak to się dzieje np. w Warszawie.

Częstym argumentem, który podnosili zwolennicy reklam na budynkach był fakt, że dzięki zyskom z bilbordów można było np. odnowić elewację domu lub zabytkowej kamienicy. Nowelizacja jednak nie wprowadza całkowitego zakazu ich wieszania. I tak reklamy będzie można wieszać, ale tylko na ścianach bez okien, na oknach klatek schodowych lub oknach sklepowych. Rozporządzenie nie zmienia dotychczas obowiązujących przepisów dotyczących instalowania krat, rolet czy zabudowy balkonów.

Nowe prawo zacznie obowiązywać pod koniec przyszłego tygodnia."

ellilamas

Ciekawe jak będzie z egzekwowaniem tego prawa.

k.kowalski · Wysłany: Sob 21:52, 19 Mar 2011 Temat postu:

Zrywają tą reklamę alior banku z witryny na Zwycięstwa. Może mają zamiar zamurować okna (?) Smile

a tak serio to bardzo się cieszę, bo na głównym skrzyżowaniu wyglądało to co najmniej żałośnie

Saleen · Wysłany: Sob 22:55, 19 Mar 2011 Temat postu:

A czy nie jest przypadkiem tak, ze reklama wielkopowierzchniowa to tylko takie cos jest...?

wix · Wysłany: Nie 10:28, 20 Mar 2011 Temat postu:

No Konik się podpiął pod temat, ale spokojnie go można dostosować pod wszelakie reklamy Wink

kaspric · Wysłany: Nie 22:08, 20 Mar 2011 Temat postu:

Dobrze z tym Alliorem - chociaż mam nadzieję, że nie chodzi o to, że ze starości zaczęło prześwitywać i trzeba wymienić Wink

Co do reklam wielkopowierzchniowych - też nie można z drugiej strony patrzeć na nie zbyt restrykcyjnie. Boję się, że jak wejdzie jakieś prawo ich zakazujące, to będzie totalnie nieelastyczne.
Mnie trochę boli, że takiej reklamy w ogóle nie próbuje się wkomponować w architekturę. A reklama może wyglądać świetnie i wielkomiejsko, dodawać kolorytu:

Zdjęcie Lysy z SSC

Tym bardziej mnie to denerwuje patrząc na wyrastające na mieście panele LCD. Wyobraźcie sobie, o ile lepiej by to wyglądało, gdyby zamiast na stopkach były one wkomponowane (jak powyżej) w budynki. Ale to nie muszą być LCD przecież - sytarczy dobra reklama wielkopowierzchniowa, w jakiś sposób korespondująca z budynkiem, elegancka a nie nachalna.
Jak zrobimy reklamę 5x20m Tesco czy Biedronki, to cholera strzeli Wink

. Ale już coś takiego wygląda super:

albo fajna reklama na przystankach - dla mnie jest bardziej miejska, niż sterylna architektura z obrazka bez żadnej reklamy

[link widoczny dla zalogowanych]

wix · Wysłany: Nie 23:22, 20 Mar 2011 Temat postu:

To jest to, o czym mówiłem w przypadku Biprohutu - na tym budynku jest ledowa reklama, ale na wysokości i wygląda miejsko. A nie te ekrany na słupkach, albo co gorsza jak we Wrocku - na dostawczaku.

kaspric · Wysłany: Nie 23:42, 20 Mar 2011 Temat postu:

^^ tak, ale i to na Biprohucie mogłoby i powinno wyglądać zdecydowanie lepiej. Teraz to i tak jest jakaś konstrukcja na budynku, nie ma złudzenia, że reklama jest jego częścią

kaspric

Tymczasem widok kościółka św. Bartłomieja w osi Toszeckiej został zniszczony przez 2 gigantyczne banery reklamowe na słupach w tej hurtowni, która powstała w miejscu dawnej plebani.

Brak słów.........................

Czy naprawdę MPZP nie może chronić nawet takich miejsc? Gdzie konserwator?

ellilamas

konserwator pewnie nawet nic nie wie

k.kowalski

Saleen

Designowo, ze ja pierd**le... czy naprawde nikt z tym nic nie moze zrobic, czy po prostu im sie nie chce ?

ellilamas

wiecie co czasem mam ochotę zainwestować w pistolet do paintbala i pobiegać trochę po mieście pod osłoną nocy

m966

Jadę sobie właśnie Toszecka i oczom nie wierzę: billboardy spod starego Bartłomieja zniknęły. Very Happy

ziutek997

Tak ale za to przyczepy z reklamami wychodzą coraz bardziej poza centrum. Stawiają je już w mniejszych uliczkach. Przy dużym kościele św. Bartłomieja stoi w poprzek przyczepa zajmująca 2 miejsca parkingowe. Na parkingu ośiedlowym na Obrońców również taka stanęła. To jest jakaś masakra. Czy na prawdę nie da się nic z tym zrobić?