Deptak na Wieczorka

Saleen

Jest też możliwość zwiedzania wieży w innych godzinach niż ta 16/17 przez zoorganizowane grupy.
Tyle że to musi być conajmniej 10 osób.

m966

Saleen

Zdjecia z 'nieba' tydzien pozniej...

I kawalek chodnika ze slupkami, na wysokosci sądu.

kaspric

Mam nadzieję, że słupków nie będzie na całej długości :>

Saleen

A ja sie nie zdziwie jak beda, po to by ludzie nie parkowali na chodniku.
Poza tym te slupki sa latwe w demontazu w razie przeksztalcenia ulicy w spacerniak.

kaspric

No chyba, że są łatwe. Ale generalnie mocno to IMO uwali wygląd ulicy. Mnie trochę wkurza to, że muszą dawać te ciężkie żeliwne słupki, jakby nie mogli wydzielić tego czymś nowocześniejszym i lżejszym.
nawet pierwsze lepsze proste słupki byłyby lepsze [link widoczny dla zalogowanych]

ellilamas

ja bym wolał taki słupki [link widoczny dla zalogowanych]

m966

Żeliwne słupki to oczywiście wymóg zachowania historycznego designu ulicy.

kaspric

^^ jakoś na Krakowskim Przedmieściu nie było wymogu zachowania "historycznego designu ulicy", przynajmniej nie detalami małej architektury. No ale gdzie tam Krakowskiemu do Wieczorka Very Happy

.
To nie wymóg, tylko prikaz z góry - ma być granit na deptak. Ale - że nie ma w mieście plastyka etc. (w takiej formie, jak proponowaliśmy) - tam, gdzie nie ma architekta, ZDM daje to, co wszędzie.

gilbertus86

Ja mysle ze tragedii z tymi slupkami nie bedzie, tam beda pasowac. Zawsze lepiej niz czarno-zolte barierki znane stad i zowad Wink

kaspric

^^ nikt nie mówi o tragedii Wink

. Po prostu smutne jest to, że takie rzeczy praktycznie nie zależą od finansów, tylko od tego, bo "tak się robi". Na deptak Wieczorka nie było żadnego projektu arch. - ok, więc powinna być osoba, która przyjdzie do ZDM i powie "dajcie takie słupki".

Qwe

Dzień dobry,

a ja chciałem napisać coś zupełnie innego, co - hmmm - nieco mnie, a nawet bardzo w sumie, zaskoczyło. Wczoraj wychodząc z 4artu o 21:20 i udając się w stronę miasta zauważyłem, że pod namiotami cały czas napierdzielają z tą kostką i kładą. A była to niedziela. Więc ogólnie bardzo pozytywnie - widać, że jak boss powie, to da się robić o każdej niemalże porze dnia i tygodnia. Aż mi się synków żal zrobiło, że niedziela i że tak późno a oni z tym muszą lecieć. Gdyby tak robili całe stare miasto to sorry, ale 5 lat to za dużo Razz

pzdr

strazn1k

Byłem wczoraj po południu. Też mile byłem zaskoczony, że praca wrze.
To jednak nie po to postawili te namioty, aby zasłonić się przed ciekawskim osobnikiem ciągle robiącym fotki z okna, lecz to przymiarki to okupowania terenu dniem i nocą. (za niedługo i łóżka polowe pewnie tam będą ) Wink

kaspric

m966