Kluby, knajpy, restauracje

m966

Ja się na tym kompletnie nie znam, ale faktem jest, że u nas konkurencja jest na tyle duża (a może ludzie po prostu bardziej kreatywni), że pojawiają się różne nietypowe miejsca: a to jakiś Dom Alchemika, albo Pewex, albo Ministerstwo Śledzia i Wódki, albo piwiarnie z dużym wyborem trunków. A w Rybniku wszystko jest na jedno kopyto. Faktycznie, od kilkunastu lat się te knajpy nie zmieniają. Może poza Celtic Pubem, który ma w sobie jakiś głębszy zamysł, niż tylko lanie byle jakiego piwska.

kaspric

^^ wiesz, ja też już nie chodzę, zresztą naprawdę mi się podobało - tak trochę kojarzył mi się klimat wakacji kilka lat temu (może dlatego, że w jednej knajpie leciały hity sprzed 5 lat, a w innej Perect Laughing

). Ba, nawet nie jest to jakiś ważny szczegół dla mnie, jeżli chodzi o miasta, zdecydowanie bardziej cieszą mnie fajne skwery czy po prostu dobre kawiarnie i jadłodajnie, gdzie niekoniecznie się pije Wink

.
Bardziej mi chodzi o te klapki pewnego kola na oczach i zaklinanie rzeczywistości, a za tym szok, jakiego doznałem Very Happy

. Przecież OIDP to miała być kulturalna i rozrywkowa stolica Śląska, a "wyludniające się" Gliwice i Kato mogą tylko zazdrościć Wink

ellilamas

ja nie będę komentował ale się uśmiechnę Smile

kaspric

Coś nowego.
[link widoczny dla zalogowanych]

I tekst z MSI: "Kilka głównych koncertów festiwalu odbędzie się w znanym już mieszkańcom Centrum Kultury Studenckiej MROWISKO. Natomiast większość – w JAZOVII. Co to za miejsce?
To nowa sala koncertowa na 200 osób, którą urządziliśmy w kamienicy na gliwickim Rynku. Spełnia najwyższe wymagania akustyczne, techniczne, jest dobrze wyposażona i ciekawie zaaranżowana. Docelowo ma to być centrum kultury z salą koncertową, studiem nagrań, galerią, przestrzenią teatralną i jazz klubem."

Jeśli dobrze widzę, to jest na poddaszu dawnego Domu Usług? Fajnie, jeżeli faktycznie tam coś muzycznego powstanie, brakuje na Rynku zdecydowanie lokali nastawionych na coś więcej, niż picie piwa.

ellilamas

super sprawa, takiego miejsca brakuje

kwachu89

Hmm... Studio nagrań na rynku? W takim razie musieli porządnie tą salę wyciszyć...

iwan

[link widoczny dla zalogowanych] nowe bistro na starówce

megaziom

Na pl. Inwalidów, za Inferno, znowu otwierają jakiś klub. Dziś wieszali szyld.

migdalowa_pralinka

Co Waszym zdaniem jest lepsze: Zdrowa Krowa czy Korova?

k.kowalski

Zdrowa Krowa. Uważam, że właściciele wkładają w to trochę więcej serca i mają więcej pomysłów na prowadzenie lokalu. Nie twierdzę, że to jakiś światowy poziom, bo tak nie jest, ale po znajomości mogę polecić. Wink

ellilamas

zgadzam się z powyższym, z małym zastrzeżeniem - w korovie mają lepsze bułki

m966

Zdecydowanie Korova. Przede wszystkim więcej tego jedzenia serwują. Jak w Zdrowej dostałem za 2 zł 5 czy 6 pieczonych cząstek ziemniaka, to się załamałem. W Korovej jest całej pudełko w zestawie, który jest o jakieś 1 zł droższy, niż w Zdrowej. Hambury w Korovej też jakby smaczniejsze, ale za bardzo tłuszczem ociekają z kolei. W Zdrowej mają też lepszą zastawę i więcej miejsca, ale droższe napoje.

megaziom

Na Grodowej otworzyli właśnie małą kawiarnię, a naprzeciwko NOTu, w miejscu gdzie wcześniej była jakaś pierogarnia, działa od niedawna nowa pizzeria. Lokal po Telepizzy już oklejony na maxa, kolejny salon gier Evil or Very Mad

m966

Na Plebanskiej powstał też grillbar Bo. Bardzo eleganci wystrój mają.

kaspric

^^ tak, i podobno ceny z kosmosu Wink