Autor Wiadomość
ellilamas
PostWysłany: Śro 14:42, 24 Sie 2011    Temat postu:

Nie umiem przenosić pojedynczych postów Very Happy
kaspric
PostWysłany: Śro 13:24, 24 Sie 2011    Temat postu:

Też go lubię, trochę szkoda, że urbanistycznie niezbyt dobrze leży.
Dobrym wątkiem jest ten http://www.postergliwice.fora.pl/architektura-i-urbanistyka,6/perly-architektury-1945-1989,63.html Wink
ellilamas
PostWysłany: Śro 13:19, 24 Sie 2011    Temat postu:

Nie wiedziałem gdzie się z Wami podzielić tym zdjęciem, więc wrzucam tutaj:
jeden z moich ulubionych budynków w Gliwicach:

ellilamas
PostWysłany: Pon 12:43, 06 Cze 2011    Temat postu:

Chyba trochę za wysoki Wink
patb
PostWysłany: Nie 18:57, 05 Cze 2011    Temat postu:

Jakby wyglądałyby Gliwice, gdyby na placu za Ikarem postawiono wysoki 150 metrowy wieżowiec? Trochę fantazji w Google earth Razz

Widok z Rynku

Widok z Pl. Mickiewicza

Widok z okolicy Dworca

Widok ogólny z wieży kościoła Wszystkich Świętych

Widok z lotu ptaka

Widok z ul. Dworcowej

Widok z rogu Zwycięstwa/Wyszyńskiego
Model wieżowca z niemieckiego 100 tys. miasta Jena
http://en.wikipedia.org/wiki/Jen-Tower
patb
PostWysłany: Czw 20:18, 22 Sty 2009    Temat postu:

Ostatnio zadano pytanie Frankiewiczowi na temat wieżowców
"5. Czy przewiduje Pan możliwość powstania w Gliwicach tzw. "city", czyli dzielnicy handlowo-biurowej, której charakter stanowiłyby kilkudziesięcio- czy nawet stumetrowe wieżowce. "
Więcej w itv Gliwice
kaspric
PostWysłany: Sob 18:04, 10 Sty 2009    Temat postu:

Polecam wątek na SSC "Masterplany wieżowcowe". Ciekawe, czy kiedykolwiek doczekamy się w Gliwicach podobnego studium, niemniej odniósł by je nie tyle do samej zabudowy wysokiej, co po prostu ogólnego rozwoju miasta (coś jak przykład ze Szczecina)
kaspric
PostWysłany: Nie 0:36, 14 Gru 2008    Temat postu:

Tak jako wizualizacja tego, co widziałbym w okolicach DTŚ (między pl. Piastów a Konarskiego?) - idealna wysokość (70-80m) przezentowana przez Andersia Tower z Poznania:







Dla mnie to jest idealna wysokość dla ścisłego centrum (przynajmniej póki nie mamy budynków w praktyce wyższych niż ok 40m). Z jednej strony nie dominuje historycznego otoczenia (czyli zabudowy 4 piętrowej), jest w miarę ludzkiej, miejskiej skali, a z drugiej strony jest już wysokością tworzącą dominantę w mieście i odczuwalną jako wieżowiec.
Dokładnie takiej wysokości budynek widziałbym na rogu między pl.Piastów, Domem Usług i przyszłą DTŚ. Plac Piastów zyskałby prawdziwie metropolitarnego charakteru, a takiego w Gliwicach jeszcze nie mamy. Swoją drogą otoczenie też podobne, bo w Poznaniu po sąsiedzku jest Stary Browar, u nas bedzie Focus Mall Wink
kaspric
PostWysłany: Wto 0:31, 25 Lis 2008    Temat postu:

m966 napisał:
Ja jakiś czas temu opowiedziałem się za koncepcją kilku wieżowców rozsianych wokół dworca kolejowego (tzw. nieład artystyczny). Chodziło o zabudowanie wolnych podówczas działek. Niestety od tego czasu część z tych działek została już zabudowana w inny sposób (Lidl, Neste + Biedronka), co trochę utrudnia realizację mojej koncepcji. Na Zatorzu wciąż jest jednak sporo działek, które można by wykorzystać pod wieżowce. A druga opcja, to okolice Podium.
haha, to skłaniasz się ku mojej koncepcji sprzed nie wiem, 2 czy 3 lat Very Happy. Dyskutowaliśmy o tym na forum "gliwiczanie" i właśnie widziałem dzielnicę wieżowców po północnej stronie torów, za dworcem, a Ty wolałeś średniowysokie biurowce Wink))))

@k.kowalski: i tak i nie. Gliwice to nie Warszawa, która jest jedyna w swoim rodzaju (w końcu jest stolicą). Tutaj, jeśli inwestor wie, że jakakolwiek wysoka zabudowa nie jest wpisana w MPZP i praktycznie tylko od dobrej woli urzedników by zależało, czy będzie mógł postawić coś wysokiego, to po prostu zrezygnuje z inwestycji. Inna sprawa to kształtowanie przestrzeni publicznej wg planu - boję się sytuacji, gdy inwestor będzie miał działkę np przy JP2 i tam zechce postawić coś wysokiego. Jeśli MPZP jasno wyznaczy miejsce, gdzie coś wysokiego można budować, wtedy nie będzie jakby pola do zezwalania na wysoką zabudowę tam, gdzie jej nie powinno być.

Co do nowoczesnych dzielnic od nowa - wiesz, ja bym chciał je jednak zobaczyć za życia. A nowoczesna dzielnica powoli się tworzy wokół torów, dodatkowo świetnie wkomponowana w historyczną tkankę i historyczne budynki (jak dyrekcja huty). Dla mnie to idealne rozwiązanie dla Gliwic - bo nie wymaga tworzenia nowej dzielnicy, która powstawałaby pewnie 20-30 lat. Często jeden nowoczesny budynek wśród starej tkanki miejskiej zupełnie odmienia jej oblicze, przez co otrzymujemy nowoczesną, aczkolwiek zwartą dzielnicę, w centrum, a nie na uboczu.
m966
PostWysłany: Pon 22:19, 24 Lis 2008    Temat postu:

Ja jakiś czas temu opowiedziałem się za koncepcją kilku wieżowców rozsianych wokół dworca kolejowego (tzw. nieład artystyczny). Chodziło o zabudowanie wolnych podówczas działek. Niestety od tego czasu część z tych działek została już zabudowana w inny sposób (Lidl, Neste + Biedronka), co trochę utrudnia realizację mojej koncepcji. Na Zatorzu wciąż jest jednak sporo działek, które można by wykorzystać pod wieżowce. A druga opcja, to okolice Podium.
k.kowalski
PostWysłany: Pon 21:51, 24 Lis 2008    Temat postu:

wydaje mi się że to i tak zalezy od pierwszego kroku. inwestorzy nie sa raczej pewni czy taka budowa bedzie oplacalna. jezeli teraz ktos zdecyduje sie na budowe jakiegos wyzszego budynku w gliwicach z zyskiem(nie z budowy ale z eksplatacji Wink) kto wiec czy nagle nie pojawi sie wiecej inwestorow. ja osobiscie jestem na tak. uwazam jendak ze centrum i okoloice powinny zostac niezbyt ruszone a nowoczesna dzielnice zrobic od nowa.
kaspric
PostWysłany: Pon 20:55, 24 Lis 2008    Temat postu:

Gośc napisał:
My tu gadu gadu a w Gliwicach i tak nie powstanie żaden wieżowiec, ja jestem ciekaw czemu? W Katowicach planują nowe wieżowce, a u nas nic?
Jeszcze minie ponad 200 lat zanim w Gliwicach powstanie wieżowiec np taki jak w Gdyni budują (Ponad 100m) Rolling Eyes

Planują. I w 90% na tym się kończy, plany nie odpowiadają póki co realiom.

Co do Gliwic - zawsze twierdziłem, że "koncepcje" poruszane na różnych forach budowy nowej dzielnicy a'la La Defense to utopia, u nas po prostu nigdy nie będzie takigo zapotrzebowania na biura czy wysoką mieszkaniówkę. Nigdy oczywiście używam w znaczeniu w najbliższych 20-30 latach. Niemniej uważam też, że miasto musi być przygotowane na wysoką zabudowę, czyli przewidzieć ją w MPZP.

Co do wysokiej zabudowy na teraz (i nie chodzi tu tylko o wieżowce, ale budynki >30m) to nie zmieniam zdania od lat i jestem wkurzony na MPZP dotyczące Śródmieścia. Uważam, że to jest jedyny region, gdzie zabudowa >30m mogłaby aktualnie powstać, szczególnie chodzi mi tutaj o teren w okolicach przyszłej DTŚ. Przecież tam aktualnie MPZP zezwala nawet na garaże, nie mówiąc o wysokiej zabudowie!

Dla mnie działki numer 1 pod wyższą zabudowę (oczywiście bez przesady, powiedzmy 15 pięter) to działki nr 1102-1103-1104 (1100-1101 są przewidzane na ulicę) http://test.um.gliwice.pl/portal/map/index.php?IdMap=251 . Świetna lokalizacja przy DTŚ z jednej strony, z drugiej pl. Piastów, chyba jedna z najdroższych w Gliwicach. Jeśli nie tutaj, to raczej nigdzie. A na pewno taka, przy której IMO wysoka zabudowa zdecydowanie pod wzgledem urbanistyki powinna być dopuszczona - to już nie jest historyczne centrum, za to w tym rejonie brakuje jakiejś zdecydowanej dominanty. Do tego ten rejon powoli staje się po prostu dość nowoczesny.
m966
PostWysłany: Sob 21:29, 22 Lis 2008    Temat postu:

^^ Jakieś biura może się tam pojawią, ale czy od razu wieżowce? Obawiam się, że w Gliwicach nie ma aż takiego zapotrzebowania na powierzchnie biurowe, żeby budowa kosztownego wieżowca miała się komuś opłacić. Tym bardziej, że ceny gruntów w Gliwicach (to akurat atut) też nie biją jeszcze żadnych zawrotnych rekordów.
kwachu89
PostWysłany: Sob 19:00, 22 Lis 2008    Temat postu:

A może jacyś chętni by się znaleźli żeby zbudować wieżowce koło Nowych Gliwic. Położenie w tym wypadku to akurat atut Gliwic Wink ...
m966
PostWysłany: Sob 17:49, 22 Lis 2008    Temat postu:

^^ Właśnie dlatego, że planują je w Katowicach. W Gliwicach nie ma na takie inwestycje chętnych, bo, co by nie powiedzieć, szansa na zysk z takiej inwestycji jest tutaj mniejsza, niż w Katowicach. Katowice mają bowiem jedną cechę, której Gliwice nigdy raczej mieć nie będą - centralne położenie - i to zarówno geograficzne, jak i administracyjne - a to dla inwestycji biurowych, moim zdaniem, najważniejszy argument. A ewentualne wieżowce mieszkalne też nie bardzo jest gdzie ulokować, bo w Śródmieściu jest zakaz konserwatorski dla takich inwestycji.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group