Miejskie finanse

wix

proso, rondo jest dobre przede wszystkim, jak masz dominującą relację lewoskrętną. Poza tym przepustowość ronda jest niższa niż porządnego skrzyżowania z sygnalizacją, więc przy naprawdę dużych natężeniach ronda są złym rozwiązaniem. Spójrz chociażby na Rybnik, który w godzinie szczytu stoi cały.

Dwupasowe to z zasady średnie rozwiązanie przy "umiejętnościach" naszych kierowców. Lepiej poświęcić miejsce na rondo turbinowe, o ile oczywiście struktura ruchowa skrzyżowania na to wskazuje. Dwupasowe rondo może być, jak jest zdecydowanie duże.

m966

Najgorsze są nauki jazdy. Początkujący kierowcy nie mają zwykle umiejętności/śmiałości, żeby płynnie włączyć się do ruchu na rondzie, więc potrafią je przyblokować na długie minuty. Szczególnie takie mocno obłożone. Przetestowałem to wielokrotnie na rondzie nieopodal Elektrowni Rybnik (ulice Rudzka i Podmiejska).

proso2

proso2

wix

proso, ja tylko mówię czego mnie nauczono.

Rondo ma sens, dopóki nie ma natężeń powodujących większe kolejki na wlotach. Wtedy przepustowość masakrycznie spada i na głównej drodze oczywiście poprawisz warunki na wlotach podporządkowanych, ale rozwalisz zupełnie możliwość płynnego przejazdu na wprost.

A Rybnik sam się załatwił. Przy dużym natężeniu pojawiają się duże kolejki oczekujące. W momencie, gdy przekroczymy krytyczną wartość długości takiej kolejki zaczynamy wpływać na kolejne skrzyżowanie, a dokładniej na możliwość zjazdu z niego. Jako że w Rybniku w 90% przypadków kolejnym ważnym skrzyżowaniem jest rondo, mamy reakcję łańcuchową - brak możliwości zjazdu z ronda je momentalnie zatyka, kolejki rosną itd. Skrzyżowania sterowane sygnalizacją można jednak ustawić w jakiś sensowny sposób i wtedy do takiego zatkania nie dochodzi. No i znacznie łatwiej rozładować zatory w przypadku sygnalizacji.

Kretynizm polskiego zarządzania jest taki, że jak jakieś rozwiązanie gdzieś się sprawdzi to sie je wciska wszędzie, niezależnie od tego czy ma sens. Gdyby ronda były takie cudowne, to byśmy wszędzie po nich jeździli. A prawdziwe zastosowania są trzy:
- skrzyżowanie równorzędne o umiarkowanym natężeniu
- uspokojenie ruchu
- skrzyżowanie z dominującą relacją skrętną, którą w ten sposób można znacznie uprościć

Przy dużych, klasycznych skrzyżowaniach z drogą nadrzędną o dużym natężeniu ruchu rondo jest bez sensu.

A we Francji jest zupełnie inna kultura jazdy, w Polsce takie rozwiązanie byłoby absolutnie niewydolne. Aczkolwiek szczęśliwe dla blacharzy.

ellilamas

Panowie chciałbym poznać Wasze zdanie na temat budżetu obywatelskiego. Wiadomo, że założenia są szczytne, ale czy ma to sens w warunkach polskiej demokracji? W warunkach społecznej anomii? Czy ma to sens w Gliwicach?

m966

Jeśli do wydania będzie jakaś sensowna suma, to czemu nie. Moim zdaniem decydować nie muszą bezpośrednio mieszkańcy, ale Rady Osiedlowe. Niech każda ma co roku do wydania 100 zł/mieszkańca, to będzie można aktywnie zadbać o bezpośrednie otoczenie.

kaspric

Zależy od zakresu. Budżet obywatelski może mieć sens w skali dzielnicy (np. osiedle ma do wydania 500000, do wyboru parkingi, nowy skwerek, nowe boiska), ale nie wyobrażam sobie budżetu obywatelskiego w skali całego miasta, bo to oznacza podejmowanie niosących konsekwencje decyzji przez osoby w żadnym stopniu do tego nie przygotowane. Przykładowo można przewidzieć większą popularność projektów drogowych od transportu publicznego, ewentualnie brak poparcia dla projektów niezrozumiałych dla przecętnego obywatela, a ważnych dla funkcjonowania miasta.
Inaczej, ograniczenie budżetu obywatelskiego do małej kasy, inwestycji "bonusowych", może jeszcze przejść, ale nie przywiązywałbym specjalnie wielkiego znaczenia tej inicjatywie, bo wielkiego znaczenia dla funkcjonowania miasta nie powinna mieć.

ellilamas

Informacyjnie - jakiś czas temu zainspirowany działalnością Adama Dobrawego i organizacji Watchdog Sieć Obywatelska rozpocząłem starania o stworzenie rejestru wszystkich umów zawieranych przez UM Gliwice. Uprzedzając pytania typu "po co?" odpowiadam:

a) Zwiększenie przejrzystości zarządzania miejskimi finansami
b) Kontrola wydatkowania publicznych pieniędzy
c) Zwiększenie udziału społeczeństwa w procesach władzy

d)W obliczu ostatnich doniesień o nieprawidłowościach w miejskich spółkach oraz w nawiązaniu do kontroli NIK chyba w ogóle nie trzeba argumentować zasadności takiej akcji....

Zapraszam wszystkich chętnych do udziału w akcji, razem możemy więcej.

ellilamas

Zapraszam do polubienia profilu na fb:
[link widoczny dla zalogowanych]

Fenix37

Gliwice są coraz mocniej zadłużone. Nawet ta agencja Fitch to zauważyła i obniżyła Gliwicom ranking. Gliwice (tak jak wszystko co się w Polsce rusza)- po prostu tonie w długach. A te długi trzeba będzie kiedyś popłacić.