Forum postergliwice.fora.pl Strona Główna

Filharmonia, PSM, AM, sala koncertowa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum postergliwice.fora.pl Strona Główna -> Architektura i urbanistyka
Autor Wiadomość
kaspric
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kopernika

PostWysłany: Czw 17:39, 26 Mar 2009    Temat postu:

glewitz napisał:
Nie ubliżając znajomym M (moi znajomi tez raczej nie należą do typu melomanów muzyki poważnej)wydaje mi się, że to jest właśnie kolejny powód, dla którego budowa takiej sali nie jest opłacalna- kaspric, to, ze ty jesteś, to chwała ci za to, ale powiedzmy sobie szczerze- w Gliwicach (i nie tylko w Gliwicach) nie wiem czy znalazłbyś na tylu wielbicieli muzyki poważnej, że opłacałoby się dla niech budować sale koncertową. (...)

Sory Gleiwitz, ale to jest argument na zasadzie "gliwiczanie nie jeżdżą tramwajami, więc trzeba zlikwidować" (i teraz patrz argumentacja z naszego listu). Nie jestem melomanem i pewnie sam znalazłbym czas na takie wyjście kilka razy do roku, ale chyba żartujesz pisząc, że to, że mało kto jeździ do Kato, jest argumentem przeciwko. Bo właśnie teraz jeżdżą tylko melomani, zaś "zwykłym obywatelom" po prostu się nie chce. Za to zdziwiłbyś się, ilu ludzi słucha muzyki (nazwijmy to szeroko
) poważnej - popatrz na frekwencję np na Gliwickich Spotkaniach Chóralnych (w mało którym mieście jest tak duża publika) czy innych festiwalach, których jednak kilka jest.


glewitz napisał:
Oczywiście, można powiedzieć, że taka sala przyciągnęłaby nowych ludzi, ale ilu by ich było? Moim zdaniem zamiast tworzyć byty należałoby najpierw zając się edukacją muzyczną (i nie tylko muzyczną, ogólnie kulturalną- mam tu na myśli zamiłowanie do teatru, malarstwa, rzeźby, kina- ale niekoniecznie komercyjnego- i innych dziedzin sztuki- w tym tez do porządnej architektury), a dopiero później mnożyć byty, aby zaspokoić w pełni potrzeby jakiejś większej garstki mieszkańców. Wydaje mi się, że ilość instytucji kulturalnych w Gliwicach nie do końca zależy od ilości artystów tu tworzących, ale właśnie od tego, jakie jest zapotrzebowanie na taką działalność

Primo sądząc po tym, jak rozchodzą się bilety na GST, to choćby na teatr absolutnie jest zapotrzebowanie. Zaś jak chcesz Gleiwitz wprowadzić edukację beż obiektu? To jest po prostu niemożliwe. Jak chcesz przekonać ludzi do teatru, to musisz ich tam zabrać. Na tej zasadzie najpierw powinno się nauczyć ludzi, że bloki powinno się modernizować inaczej, niż to się dzieje, a potem tak modernizować. Właśnie nie - dobrą modernizację trzeba narzucić i pokazać na przykładzie, że jest dobra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kwachu89



Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:40, 26 Mar 2009    Temat postu:

Wybacz mieszko ale w lawinie postów musiałem to ominąć Wink ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaspric
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kopernika

PostWysłany: Czw 17:47, 26 Mar 2009    Temat postu:

m966 napisał:
Być może taniej, a na pewno efektywniej, będzie sprawić, żeby wyjście do Filharmonii Śląskiej nie było "wyprawą życia", ale żeby mogło stać się, jak to ujął kaspric, decyzją chwili. FŚ i tak jest opłacana z naszych podatków. Po co nam na utrzymaniu jeszcze druga Filharmonia Gliwicka? Szczególnie, że utrzymywać ją będą wszyscy, a korzystać bardzo wąskie grono.

Nie wiem, jak chciałbyś to osiągnąć. Teleport?Very Happy Tu nie chodzi o wyprawę życia, jak to ładnie ująłeś, ale - chcąc nie chcąc wyprawa do Kato ZAWSZE będzie wyprawą, nawet, jak SKR będzie jeździć 20 minut w jedną stronę. Poza tym, powiedzmy sobie szczerze, Gliwice walczą o coś więcej, niż udostępnienie kultury mieszkańcom w innym mieście, tak, to można się poddać od razu Wink

@Kwachu - to nie jest zły pomysł (zresztą jest to podobne do AM), tylko IMO raczej powinno to działać na zasadzie "kilka dni z filharmonią" i jako stały repertuar, a nie przyjazd od święta.
Ale do tego i tak jest potrzebna porządna sala koncertowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m966



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eisengiesserei

PostWysłany: Czw 18:02, 26 Mar 2009    Temat postu:

Ja generalnie nie jestem miłośnikiem kultury instytucjonalnej, wielkich sal, olbrzymich wydarzeń itd. Wolę małe happeningi, minikoncerty, sztukę na ulicy. Dlatego zamiast inwestycji w filharmonię bardziej pasowałaby mi ta wspomniana idea przestrzeni miasta jako platformy kontaktu ze sztuką, która daje dużo większą swobodę aranżowania różnego rodzaju zdarzeń. Bez zamykania ich w czterech ścianach teatru czy filharmonii. Tyle tylko, że do tego potrzebni są animatorzy, którzy tę sztukę będą mieszkańcom serwować. Coś jak Teatr A i ich retrospekcje. Tylko więcej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaspric
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kopernika

PostWysłany: Czw 19:39, 26 Mar 2009    Temat postu:

^^ ale to w Gliwicach działa naprawdę nieźle m.in. za sprawą Piotrka Chlipalskiego. Problem w tym, że takie happeningi kończą sie, gdy przychodzi zima (nie tylko te pod chmurką). Miasto powinno mieć i taką i taką kulturę, a niestety z instytucjonalną jest u nas bardzo słabo. Praktycznie oprócz GTM nie mamy chyba żadnej stałej sceny (no może teatr studencki w Xsie), to jak na miasto, które ma być centrum regionu, zdecydowanie za mało. I - co ważne - nie mamy w praktyce ani jednej sali koncertowej (nawet Zabrze ma DMiT). IMO nawet, jeśli powstanie sala koncertowa w GZUTcie, to i tak będzie potrzeba sali z prawdziwego zdarzenia, czegoś na wzór katowickiej Symfonii.
I tutaj przyznam, że chcąc niechcąc rzuciłeś niezły pomysł. Ciekawe, czy by to przeszło, gdyby Gliwice wystąpiły do marszałka czy FŚ, by FŚ na stałe dawała cykliczne koncerty w Gliwicach? Sama FŚ ma przecież 2 orkiestry, a w takim CEM (o tym później) stałą siedzibę mogłaby miec również Gliwicka Orkiestra Kameralna (czy rzeczywiście jest tak dobra, jak się o niej mówi?).

W tym momencie właśnie przy PSM mógłoby powstać Centrum Edukacji Muzycznej (CEM) na wzór katowic, w nim sala koncertowa, może mała filia AM. W sali koncerty, w tym kilka razy w miesiącu zespoły FŚ, a także GOK, do tego wykorzystanie przez PSM oraz ewentualnie AM. To miałoby niewątpliwe zalety - po 1 nie trzeba tworzyć własnego zespołu (FŚ finansuje marszałek), po drugie można mówić, że u nas jest druga scena FŚ (to też jest niewątpliwy prestiż, poza tym daje w miarę wysoki poziom). W efekcie możnaby "wybadać teren" i w przyszłości podjąć ewentualne kolejne kroki odnośnei tego rodzaju kultury.

edit: natomiast, jak mówiłem, dobra sala koncertowa jest nam IMO bezwzglednie potrzebna. Pamiętam, jak koncerty GSCH odbywały się np w CEKu, po prostu żałość brała z tą akustyką, a nie kazdy koncert może się odbyć w kościele...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kaspric dnia Czw 19:41, 26 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glewitz



Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 20:11, 26 Mar 2009    Temat postu:

kaspric napisał:
to jest argument na zasadzie "gliwiczanie nie jeżdżą tramwajami, więc trzeba zlikwidować" (i teraz patrz argumentacja z naszego listu).

Sory kaspric, ale to jest zupełna zmiana presupozycji zupełnie zmieniająca moją wypowiedź. Przede wszystkim tramwaje maja ta przewagę, że są i jest plan ich zlikwidowania, a sali nie ma, i nie ma na nią zapotrzebowania. To nie znaczy, że nie mogła by powstać, jak również AM mogłaby utworzyć tu filię, czy nawet wydział (w końcu początkowo Politechnika Śląska siedzibę tez miała w Katowicach, a tylko parę wydziałów w Gliwicach... nie żebym czegoś nie kombinował ;P). Chodzi mi o to, że aby to było naprawdę sensowne przedsięwzięcie, to musi być jednak na nie jakiś popyt, to nie lata '20, a żeby stworzyć popyt, to musi się zmienić mentalność (choć może to za duże słowo)
kaspric napisał:
jak chcesz Gleiwitz wprowadzić edukację beż obiektu? To jest po prostu niemożliwe. Jak chcesz przekonać ludzi do teatru, to musisz ich tam zabrać. Na tej zasadzie najpierw powinno się nauczyć ludzi, że bloki powinno się modernizować inaczej, niż to się dzieje, a potem tak modernizować. Właśnie nie - dobrą modernizację trzeba narzucić i pokazać na przykładzie,

Według mnie błędem mimo wszystko jest zawężanie samej sceny kulturalnej do samych Gliwic. Nie przeczę, że przydałby się w Gliwicach porządny teatr, bo mi samemu takowego brakuje, ale póki co to ja nie widzę problemu w pokazywaniu Teatru Nowego w Zabrzu, nawet tej Filharmonii Zabrzańskiej, Opery Śląskiej w Bytomiu itp. itd. Twój argument byłby zrozumiały gdybyśmy mówili o mieście, które nie stanowi części 2.5 milionowej konurbacji. Co do architektury to muszę ci niewątpliwie przyznać rację


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaspric
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kopernika

PostWysłany: Czw 21:15, 26 Mar 2009    Temat postu:

glewitz napisał:
Przede wszystkim tramwaje maja ta przewagę, że są i jest plan ich zlikwidowania, a sali nie ma, i nie ma na nią zapotrzebowania.
No to powtórzę, że to tylko subiektywne zdanie, a frekwencja gliwiczan na wszelkiego rodzaju imprezach kultury wysokiej zdaje się raczej potwierdzać, że takie zapotrzebowanie w Gliwicach na kulturę wysoką jest bardzo duże, a zatem i na salę koncertową, której w Gliwicach nie ma ani jednej. A już teraz są instytucje, które z pewnością przyjęłyby taką salę z otwartymi rękoma - PSM czy orkiestra kameralna.
glewitz napisał:
Według mnie błędem mimo wszystko jest zawężanie samej sceny kulturalnej do samych Gliwic. Nie przeczę, że przydałby się w Gliwicach porządny teatr, bo mi samemu takowego brakuje, ale póki co to ja nie widzę problemu w pokazywaniu Teatru Nowego w Zabrzu, nawet tej Filharmonii Zabrzańskiej, Opery Śląskiej w Bytomiu itp. itd. Twój argument byłby zrozumiały gdybyśmy mówili o mieście, które nie stanowi części 2.5 milionowej konurbacji. Co do architektury to muszę ci niewątpliwie przyznać rację
Ale kto zawęża? Jest świetna Opera w Bytomiu, jest NOSPR w Katowicach, ale powiedzmy sobie szczerze, wykorzystanie przez gliwiczan tych instytucji nigdy nie będzie codziennością. W Silesii jest całościowo dość bogata oferta, ale kto powiedział, że nie może być bogatsza? Czasami mam wrażenie, że w Gliwicach nie chcemy nikomu nadepnąć na oscisk "nie róbmy tego, bo oni to mają i się obrażą". Wychodzi na to, że nic nie powinniśmy budować, bo każdy coś ma. To, że Zabrze mają Teatr Nowy (swoją drogą wcale nie taki zły, a frekwencja, z tego, co się orientuję, nie jest tam najwyższa) nie oznacza przecież, że w Gliwicach też teatr nie może powstać. To, że Zabrze ma FZ nie oznacza, że u nas sala koncertowa nie jest potrzebna (nota bene samo FZ nie ma jakiejś szczególnej). Jak już mówiłem, Katowice się z tym nie pieprzą, chcą operę, chociaż Bytom ma, chcą nowej sali dla NOSPR, chociaż jakaś jest, do tego jest filharmonia. Life is Brutal, no chyba, że odpowiada nam to, by być na równi z Zabrzem w Metropolii Katowickiej Rolling Eyes

edit: a filharmonię ma np też Rybnik, generalnie chyba każde miasto w regionie kreujące się na centrum regionalne ma jakąkolwiek salę koncertową, oprócz Gliwic Neutral


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kaspric dnia Czw 21:17, 26 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m966



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eisengiesserei

PostWysłany: Czw 21:28, 26 Mar 2009    Temat postu:

^^ Teraz ci opowiem dowcip: Rybnik ma filharmonię, ale nie ma sali koncertowej. W Rybniku pod hasłem filharmonia funkcjonuje sama orkiestra, która najczęściej koncertuje w Teatrze Ziemi Rybnickiej. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez m966 dnia Czw 21:29, 26 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaspric
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kopernika

PostWysłany: Czw 21:31, 26 Mar 2009    Temat postu:

^^ cóż, sam dobrze wiesz, że Rybnik jest bardzo specyficzny Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glewitz



Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 21:35, 26 Mar 2009    Temat postu:

nie, mi nie chodzi o to, żeby nie robić czegoś, aby inni się nie obrazili. Choć osobiście wolałbym, żeby jednak Gliwice nie miały opinii takiej jak Katowice. Moja wypowiedź była odpowiedzią na zarzut, że nie można uczyć miłości do sztuki, skoro takowej w Gliwicach nie ma. Chodzi mi o to, że już w tym momencie można do takowej miłości nauczać, nie trzeba wszystkiego na raz budować w Gliwicach. Nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że chyba jednak jak byłaby jedna porządna filharmonia na załóżmy trzy miasta, niż 10 filharmonii i każda na poziomie kapeli weselnej (wiem, że generalizuję, ale chce pokazać o co mi chodzi). Póki co można by wspólnie z Zabrzem czy Bytomiem przede wszystkim zainwestować w to, co już jest i na zwiększaniu popytu na kulturę, a następnie rozwijać bazę (oczywiście nie przeczę, że w przypadku jakiejś ciekawej inicjatywy- jak Ulicznicy, choć to trochę inny typ sztuki- całkowicie ją olewać tłumacząc się tym, że najpierw chcemy doprowadzić do perfekcji to co już jest).

P.S. Czy mi się wydaję, czy od jakiegoś czasu piszemy zupełnie nie na temat ? :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaspric
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kopernika

PostWysłany: Czw 21:45, 26 Mar 2009    Temat postu:

^^ jak mi się bedzie chciało, to wyodrębnię osobny temat Wink

No ale przecież doszliśmy do porozumienia ( Very HappyVery Happy), że nie ma sensu tworzyć osobnego zespołu (przynajmniej póki co), tak więc nie mówimy o osobnej filharmonii. Natomiast tworząc salę koncertową na wysokim poziomie można ją spokojnie wykorzystać do koncertów FŚ czy choćby FZ. Powiem więcej, można pójść na taką współpracę z FŚ (o czym już pisałem), by budynek sali można nazywać jednocześnie Filharmonią Śląską (sala w Gliwicach). Wiele pieczeni upieczonych na jednym ogniu. A sala jest potrzebna choćby dla PSM, które takiej w ogóle nie ma, a skoro jest potrzebna, to może lepiej zrobić porządne CEM jak Symfonia, a nie bawić się w prowizorki.
Natomiast co do "wspólnego inawestowania" to jestem absolutnie przeciwny. FZ promuje Zabrze, więc niech Zabrze ją utrzymuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m966



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eisengiesserei

PostWysłany: Czw 21:50, 26 Mar 2009    Temat postu:

Pozostaje pytanie, czy potrzebna jest nowa sala, czy wystarczy zmodernizowana Bajka? Może najpierw zorganizować kilka koncertów w Bajce i zobaczyć jaka będzie frekwencja. Może się okazać, że ona w zupełności wystarczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glewitz



Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 22:00, 26 Mar 2009    Temat postu:

czyli porozumienie zawarte i wszyscy zadowoleni ;P
a co do FZ: zawsze można zmienić nazwę na Filharmonia Górnośląska (taki żart). Tak na ten pomysł wpadłem jak przeglądałem informacje o planowym utworzeniu Trójmiasta Śląskiego (Gliwice, Zabrze, Bytom). Znalazłem informację, że baza kulturalna opierała się na Teatrze Trzech Miast i ot, tak mi się skojarzyło z tym całym pomysłem współfinansowania Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Qwe



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:41, 27 Mar 2009    Temat postu:

Może ja się wypowiem. 12 rok w PSM robi swoje. Moim zdaniem najbardziej potrzebna jest nam sala koncertowa z prawdziwego zdarzenia. Dzięki temu PSM mogłoby się ożywić i organizować koncerty międzysekcyjne i stricte sekcyjne na poziomie zadowającym. Dodatkowo - moim zdaniem - najlepszym rozwiązaniem byłoby spełnienie planów kandydata na nowego dyrektora PSM (tego najpewinejszego), który miał (ma?) zamiar stworzyć rozrywkową szkołę muzyczną IIst. Stworzenie sekcji rozrywkowej na poziomie wykształcenia średniego byłoby idealne (nie ma takiej szkoły na śląsku, jest tylko wyższa - jazz na AM w Kcach). Ściągnięcie świetnych pedagogów nie byłoby problemem. Na dodatek mógłby powstać przy tym bigband z prawdziwego zdarzenia - kolejna rzecz, której nie ma na śląsku (prócz AM) i koncertować na nowej sali. Myślę, że sala byłaby wykorzystywana w 90% możliwości (koncerty PSM, koncerty tej szkoły którą opisałem + koncerty zaproszonych)

Filia AM - kompletnie niepotrzebna, AM w Kcach jest w zupełności wystarczająca. I ma bardzo wysoki poziom. A jeśli już tworzyć u nas filię to którego wydziału? teorii? instrumenty? jazz? bo wszystkich nie przejdzie na 100%.

Filharmonia - ja na nie. Chociaż gdyby UM dał dużo kasy w to i zarobki byłyby zadowolające (na poziomie przynajmniej slaskiej, co i tak jest skromne w porownaniu do innych zawodow) + porządny dyrektor - dyrygent na start - muzycy by się znaleźli bez problemu. Już teraz w NOSPRZE czy slaskiej sa kolejki na miejsca, gdzie się obstawia za ile lat dany muzyk umrze np. Razz

pzdr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaspric
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kopernika

PostWysłany: Pią 0:49, 27 Mar 2009    Temat postu:

^^ to nie jest dobry pomysł Wink
Raczej jestem przeciwny pomysłom "zabierania". A takie przemianowanie jest w jakiś sposób zabraniem. Za to uważam, że jak najbardziej moralne jest tworzenie konkurencyjnych odpowiedników i pozwolenie rynkowi zadecydować, który ma rację bytu.

m966 napisał:
Pozostaje pytanie, czy potrzebna jest nowa sala, czy wystarczy zmodernizowana Bajka? Może najpierw zorganizować kilka koncertów w Bajce i zobaczyć jaka będzie frekwencja. Może się okazać, że ona w zupełności wystarczy.

Musisz pamiętać, że Bajka też będzie raczej miała spore obłożenie. To nie będzie przecież tylko scena teatralna, ale też kino Amok. I nie będzie salą koncertową z prawdziwego zdarzenia Smile. Nie mówię, że nie masz racji, ale wiem, jak później takie "próby" wyglądają - 2, 3 koncerty i już podjęta decyzja. Takie instytucje czesto potrzebują kilku miesięcy, żeby się na dobre rozkręcić. A zapotrzebowanie jest, choćby przez PSM.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum postergliwice.fora.pl Strona Główna -> Architektura i urbanistyka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin