PKM Gliwice / KZK GOP

kwachu89

No jasne że można zrobić lepiej... Ale ja się pytam: po co? Wink

... Ja podałem idealne rozwiązanie w sytuacji gopowskiej Wink

... Rozumiem, że po zwiększeniu kursów 202 uwalamy 80 do pl. piastów? A 93 faktycznie możena przedłużyć do kleszczowa, skrócić 692 do Waryniola i sklecić jakieś sensowne przesiadki... Ale to SF Wink

...

Kwarek

kaspric

Kwarek, nie masz Busmana, więc nie mądruj :p

Kwarek

^^^

Chory jestem, nudzę się. Wink

Ciekawe jak w WPK czy może jeszcze w PKMG ustalali rozkłady, gdy jeszcze Busman nie istniał. Wink

kwachu89

O chopie... Ja tylko o 93 pisałem,a ty już całą reformę na os. Waryńskiego przygotowałeś Wink

... A tak poza tym, czy ta reforma komunikacji w Gliwicach, co to była tak hucznie zapowiadana prze UM, w ogóle coś wniosła do dnia codziennego? Czy zaszła jakakolwiek zmiana (albo nawet poprawa Wink

)?

Saleen

[link widoczny dla zalogowanych]

m966

Może szukają jakiegoś haka na Scanię i dlatego tak przeciągają oficjalne wyniki? Z tą marką zdecydowanie nie jest PKMowi po drodze.

kaspric

Zobaczymy za 2 dni. Ja mam nadzieję na unifikację taboru, z tych 3 Scania jest dla mnie najgorszym wyborem.
Ja liczę oczywiście na Solarki, tym bardziej, że poprzednia dostawa wydaje się być dobrze zmontowana.

ziutek997

E tam od razu szuka haka. Z tego co pamiętam zawsze od otwarcia ofert do ogłoszenia wyniku mijał pewien czas.

mark40

Widziałem dziś gliwickiego solarisa z dziwną blachą
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Wygląda to badziewnie. Mam nadzieję ze blachę wymienią lub przemalują na żółto Wink

kaspric

nie no o to się nie martwię. Pewnie miał spotkanie z jakąś osobówką Wink

mark40

Autobusy nie muszą zmieniać kolorów, byle się nie spóźniały

Stanisław Korfanty, prezydent Piekar Śląskich, zaproponował, żeby jeżdżące po aglomeracji autobusy i tramwaje pomalować na żółto i niebiesko. Ledwo ucichła awantura o kolor krzesełek na Stadionie Śląskim, a już zanosi się na kolejną - pisze Przemysław Jedlecki

Autobusy nie muszą zmieniać kolorów, byle się nie spóźniały

Korfanty przedstawił swój pomysł podczas posiedzenia komisji rozwoju KZK GOP, a nam swoją myśl rozwinął: skoro ostatnio dużo się mówi o budowaniu tożsamości regionalnej, to najlepszym wyjściem byłoby wprowadzenie na trasy autobusów i tramwajów w żółto-niebieskich barwach. Podkreślił, że pojazdy komunikacji publicznej powinny być jednakowe - podobne rozwiązania stosuje się przecież od wielu lat w innych aglomeracjach, więc czemu w ten sposób nie postąpić też u nas? Bez dwóch zdań: po wprowadzeniu tego pomysłu autobusy i tramwaje będą się rzucać w oczy, ale... czy dzięki temu będą jeździć punktualnie? O tym na razie nikt nie mówi.

Rzecz w tym, że dziś przewoźnicy mają pojazdy w różnych barwach, a w dodatku nieraz całe oklejone reklamami.

Pomysł Korfantego komisja zaakceptowała jednogłośnie, wkrótce ma się nim zająć całe zgromadzenie KZK GOP. Prezydent Piekar Śląskich liczy się z oporami, a nawet protestami i zdaje sobie sprawę, że zmiany wiązać się będą z wydatkami. Jednak, jak pociesza, KZK GOP może wyznaczyć przewoźnikom trochę czasu na dostosowanie się do nowych wymogów.

Według Jerzego Gorzelika, lidera RAŚ, który ma koncie zwycięską batalię o wprowadzenie regionalnych barw na Stadionie Śląskim, pomysł piekarskiego samorządowca jest godzien rozważenia. Zupełnie innego zdania jest jednak Grzegorz Dąbrowski, rzecznik sosnowieckiego magistratu. Zgadza się, że autobusy powinny być do siebie podobne, ale nie wyobraża sobie, żeby pomalowano je w barwy Górnego Śląska. To by mogło doprowadzić do odgrzebywania starych antagonizmów, no bo przecież część autobusów KZK GOP jeździ po Zagłębiu. A poza tym - na co zwraca uwagę Dąbrowski - za wszystko przecież w ostatecznym rozrachunku zapłacić będą musieli mieszkańcy. Czy ktoś pomyślał, co oni o tym sądzą?

W całej tej sprawie najbardziej mnie ciekawi, czy prezydent Piekar Śląskich i jego koledzy samorządowcy, którzy chcą dwukolorowych autobusów, przypadkiem nie chcą ustroić się w piórka obrońców tradycji i symboli Górnego Śląska. Już dla niejednego polityka to był świetny sposób na zdobycie względów wyborców.

To rozumowanie mieści się w schemacie, że zamiast zabiegać o inwestorów z branży IT czy zastanawiać się, jak zrewitalizować poprzemysłowe dzielnice i tchnąć w nie nowe życie, wystarczy ludziom wmówić, że w ich interesie leży przemalowanie autobusu. Aż strach pomyśleć, co jeszcze nasi samorządowcy nam zmalują, by przekonać nas, że troszczą się o regionalną tożsamość.

Mam nadzieję, że w tej dyskusji zostanie wysłuchany raczej Roman Urbańczyk, przewodniczący KZK GOP, który o dwukolorowych autobusach nie chce słyszeć. Nie chodzi tylko o strach przed polityczną zawieruchą i spory śląsko-zagłębiowskie, ale również o to, że pomysł Korfantego to trochę próba wyważania otwartych drzwi. Przecież - przypomina Urbańczyk - większość autobusów naszych przewoźników już teraz jest żółta. Szef KZK GOP chce namawiać kolejnych, żeby częściej wybierali ten kolor.

I to jest chyba lepsza metoda od tej, którą obrał prezydent Piekar Śląskich.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
[link widoczny dla zalogowanych]

Wydaje mi się jednak, że w obecnej absurdalności przemieniania Górnego Ślaska w żółto-niebieską krainę nie osiągnęliśmy jeszcze nawet półmetka.

m966

Ja mam nadzieję, że to się szybko znudzi.