Forum postergliwice.fora.pl Strona Główna

Sprawy regionu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum postergliwice.fora.pl Strona Główna -> Sprawy publiczne
Autor Wiadomość
proso2



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 10:54, 01 Maj 2011    Temat postu:

ziutek997 napisał:
Miasto nie powinno w zbytni sposób ingerować w rynek. A sokoro galerie chcą powstwać to widocznie jest taka potrzeba.

Ale kto ma tą potrzebę? Miasto, czy potencjalny właściciel galerii? Miasto ma potrzebę rozwoju handlu jako takiego, ale niekoniecznie w formie galerii. Prawdziwy plan zagospodarowania składa się zawsze z dwóch części: technicznej i ekonomicznej. Polskie plany mają to do siebie, że mają tylko część techniczną, gdzie każdy nanosi według własnego widzimisię tzw. pobożne życzenia i nikt nie sprawdza, czy te pobożne życzenia mają jakiś praktyczny długofalowy sens. Ostatnio miałem okazję zapoznać się z francuskim systemem planowania przestrzennego - przy ich planach nasze są cofnięte jakieś 50 lat do tyłu, a podobno jesteśmy w tej samej Europie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m966



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eisengiesserei

PostWysłany: Nie 11:03, 01 Maj 2011    Temat postu:

Jeszcze raz zapytam, w jaki więc sposób chcesz rozwijać handel, jeśli nie poprzez budowę nowych obiektów handlowych?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
proso2



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 11:15, 01 Maj 2011    Temat postu:

m966 napisał:
proso2 napisał:
Czy liczyłes kiedyś jak się ma podatek od nieruchomości z tej galerii handlowej do tych podatków, jakie by miasto dostało, gdyby by zamiast jednej galerii było kilkaset małych sklepów?


Po pierwsze, galeria to jest kilkaset... no może nie kilkaset, ale ponad sto sklepów (we wszystkich gliwickich galeriach jest ich ok 300). Po drugie, w Gliwicach nie ma już miejsca na kilkaset nowych sklepów. Na Zwycięstwa wszystkie lokale są zajęte i płacą sumiennie podatki. Gdzie niby miałyby się więc podziać te sklepy z galerii? No i kto by miał te sklepy zakładać?

Za przeproszeniem pytanie mocno nieprzemyślane. Na mój gust sklepy zakładają na całym świecie sklepikarze i tak było odkąd wymyślono handel. Jakby nie było galerii, to nie zadawałbyś nieprzemyślanych pytań w stylu, gdzie by się miało podziać to, czego by w ogóle nie było. Smile Po prostu zamiast w galerii założyli by sklepy w centrum. Jakby dobrze poszukali, to jeszcze by się trochę miejsca znalazło. Problemem jest raczej brak dobrej komunikacji publicznej, bo chyba nie sądzisz, że do tych sklepów ktoś by dojechał autem? Ale da takich rozwiązań, to we władzach miasta musiałby być ktoś rzutki, a tak problem z głowy: zrobimy galerię i nie się kto inny martwi, a nam i tak pensje lecą. Smile

m966 napisał:
Po trzecie, brak galerii w Gliwicach nie oznaczałby dla ulicy Zwycięstwa żadnej złotej ery prosperity. Zamiast tego ludzie jeździliby do M1 w Zabrzu. ... Krótko mówiąc, alternatywa, którą przedstawiłeś jest z gruntu fałszywa.

Prawdą z gruntu jest to, że władze Zabrza są równie durnowate, co władze Gliwic. Dziwne, że są na świecie miasta, w których nie ma hipermarketów i jakoś nikt z nich nie jeździ tam, gdzie są. Widocznie bez hipermarketów da się uprawiać skutecznie handel. Problem w tym, że władze poszły na łatwiznę, bo jak już napisałem pensja i tak im leci, a nikt od nich nie wymaga, aby się wysilały.

m966 napisał:
proso2 napisał:
Można to krótko podsumować, że jak władze Gliwic nie zrobią głupoty, to na pewno głupotę zrobią władze Zabrza, tylko dlaczego wszystko odbywa się wciąż na poziomie robienia głupot?


To nie jest niczyja głupota tylko wolny rynek. Inwestor z Danii wykupuje od skarbu państwa zbankrutowane Gliwickie Zakłady Materiałów Ogniotrwałych, wyburza je i stawia w tym miejscu Forum. Rola miasta ogranicza się tutaj do wydania pozwolenia na budowę, ale żeby go nie wydać miasto musiałoby mieć naprawdę poważny argument.

Na tym właśnie polega głupota, że władze nie mają argumentu, chociaż to one właśnie tworzą plan zagospodarowania tak niedopracowany, że ma same luki i każdy potem robi co chce.
I żeby byłą jasność. Nie jestem przeciwnikiem hipermarketów. Nie każda lokalizacja musi być zła i tak np. wydaje mi się, że zamiana ciężkiego przemysłu na handel w centrum miasta jest dobrym pomysłem, bo trudno oczekiwać odtworzenia w tym miejscu innej fabryki, ale funkcje miasta to nie tylko handel. Może powinno tam było stanąć coś zupełnie innego? Ma być budowany tuż obok tunel. Może trzeba było najpierw pomyśleć, czy nie pogłębić istniejącej ulicy pod istniejącym wiaduktem, a nie zakorkowywać wylot hipermarketem? Komuś zabrakło wyobraźni, bo połąsił się na szybką kasę, a teraz szasta pieniędzmi obok. I jaki w tym zysk dla miasta?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m966



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eisengiesserei

PostWysłany: Nie 11:34, 01 Maj 2011    Temat postu:

proso2 napisał:
Jakby nie było galerii, to nie zadawałbyś nieprzemyślanych pytań w stylu, gdzie by się miało podziać to, czego by w ogóle nie było. Smile


Na tej zasadzie głupotą można nazwać każdy wynalazek, bo gdyby na przykład nie wynaleziono komputerów, to dzisiaj nie byłoby problemu z tym, żeby do każdej szkoły zakupić komputer. Gdyby nie wynaleziono służby zdrowia, to nie mielibyśmy problemu z kolejkami do lekarza itd.


proso2 napisał:
Po prostu zamiast w galerii założyli by sklepy w centrum. Jakby dobrze poszukali, to jeszcze by się trochę miejsca znalazło.


Na pewno nie na 300 sklepów. W efekcie oferta handlowa byłaby dużo uboższa, niż jest obecnie. Trudno więc to nazwać rozwojem handlu.



proso2 napisał:
Dziwne, że są na świecie miasta, w których nie ma
hipermarketów i jakoś nikt z nich nie jeździ tam, gdzie są.


Jakiś przykład?


proso2 napisał:
I żeby byłą jasność. Nie jestem przeciwnikiem hipermarketów.


No właśnie widzę. Laughing


proso2 napisał:
Może powinno tam było stanąć coś zupełnie innego?


Na przykład co i kto miałby to wybudować? Od razu ci powiem, że wybudowanie tam drogi (łączącej Piwną z Opolską) nie miałoby absolutnie żadnego sensu. Już nie mówiąc o tym, że byłoby jeszcze bardziej antymiejskie, niż budowa galerii handlowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaspric
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kopernika

PostWysłany: Nie 14:13, 01 Maj 2011    Temat postu:

Bardziej bym tutaj się skłaniał do zdania M966. W tym wywiadzie Nawratek strasznie spłyca temat. O ile ciężko w ogóle mówić o jakiejkolwiek poliyce przestrzennej większości gmin, o tyle takie teoretyczne akademickie podejście takim pozostanie, bo jego sukces byłby zależny nie tylko od podejścia władz miast, ale przede wszystkim od zmiany zasad panujących w państwie, gospodarce wolnorynkowej.

Niestety tak jest trochę z naszym środowiskiem akademickim - tapla się we własnym sosie, są sympozja, debaty, ale NIC z tego nie wynika. Nie wynika, bo nie może wyniknąć - tak, jak Nawratek tutaj, ich "pomysły" cechuje idealizm i nie potrafią ich osadzić w realnym świecie. Potem np. jako rozwiązanie wszystkich urbanistycznich bolączek promuje się zakopanie linii kolejowej pod ziemię, kompletnie nie myśląc o kosztach ("fundusze z Unii Europejskiej i od prywatnych inwestorów" taaaaaaa) oraz tym, z iloma drobnymi rzeczami póki co nie potrafimy się uporać.

Podobnie Nawratem tutaj znajduje jednego winnego w postaci galerii handlowych. Tylko co w zamian? No właśnie, nie zastanawia się, co faktycznie się stanie, jeśli któreś z miast (lećmy może z przykładem Gliwic) faktycznie zacznie wcielać w życie ten idealistyczny obraz miasta bez galerii.
Gdyby choć chwilę się nad tym zastanowił, to zauważyłby coś, czego wcale nie trzeba sobie wyobrażać, bo tak było przez kilka(naście?) lat. Przecież Gliwice długo nie miały galerii jak i supermarketów (wszyscy pamiętają, gdzie miało być Makro, a gdzie jest). Wg idealistycznego podejścia Nawratka efektem powinien być rozwój handlu na głównych ulicach.
Oczywiście w pewnym stopniu trzeba się tutaj zgodzić, że tak było. Przed powstaniem Forum jednak handel na Zwycięstwa był nieco żywszy, poza tym można było znaleźć butik Perre Cardin czy Vistuli (chyba). Ale - po pierwsze czy zmieniło się aż tak wiele? Po drugie i najważniejsze - głównym efektem takiej (wymuszonej nieco przez lobby handlowców) polityki było przede wszystkim to, że zakupy robiło się w Zabrzu lub nawet Bytomiu - poza hurtowym Makro, M1 i Plejada.
Niestety Gliwice nie są samotną wyspą tak jak każde inne miasto w okolicy. @Proso, mówienie "władze Zabrza są tak samo głupie jak władze Gliwic" pachnie infantylnym idealizmem, zgodnym z popularnym w GOP podejściem "system jest dobry, ale CI ŹLI PREZYDENCI". Podobne głosy są zawsze w związku np z KZK GOP albo TŚ - "to by działało, gdyby ONI DZIAŁALI RAZEM" etc.etc. Nie będą działać razem, bo nic ich do tego nie obliguje. Tak samo KZK GOP czy TŚ nie będzie działało sprawnie, póki będzie odpowiadać przed tak dużą rzeszą - co to za odpowiedzialność, gdy odpowiadasz przed kilkunastoma podmiotami?
Co więcej - wbrew pozorom kolejne propagowane remedium na wszystkie bolączki aglomeracji - jedno miasto - również IMO nie poprawiłaby wiele. Między miastami jest zbyt duży konflikt interesów, by całą władzę samorządowo przerzucić na tak duży obszar. Zresztą - właśnie tam, gdzie samorządność jest najmniejsza, czyli np KZK GOP, mamy najmniejszą efektywność.

Zatem wracając do galerii. Nie jest rozwiązaniem blokowanie ich rozwoju na poziomie samorządów. Taka rzecz byłaby możliwa na poziomie regionalnym, a najlepiej państwowym. Pytanie jednak, czy takie ograniczanie wolnego rynku nie przyniosłoby kolejnych nieporządanych skutków - można sobie np wyobrazić planowanie "wszystkim po równo", niejako ograniczające możliwości wykorzystania dobrej lokalizacji danych miast.
Na dzisiaj sytuacja wygląda tak, że jeżeli Gliwice nie wybudują galerii, to wybuduje ją Zabrze. Jeśli przy A4 nie powstałoby Auchan, to powstałoby przy A1 w granicach Knurowa. I żadne gadanie "są tak samo głupi" nie ma tu sensu, bo odwołuje się do czegoś w rodzaju "moralnego kodeksu urbanistycznego", który jest sprzeczny z interesem miast - bo nikt mi nie powie, że Knurowowi nie opłacałoby się przejąć części handlu od Gliwic i że nie skorzystałby na tym bardziej, niż na kilku sklepach w mieście (a ile ich ma i ile może paść?). Ergo - nawet ograniczenie ilości takich obiektów przez odpowiednie MPZP generowałoby dla miasta tylko i wyłącznie straty.
Kolejna sprawa to jakość handlu, asortymentu etc. Czy nam się to podoba, czy nie, galerie handlowe są pewnego rodzaju znakiem czasu, zwiększeniem konfortu dającego korzyści handlowcom (w galerii) oraz klientom. To dlatego sieci wolą lokować swoje sklepy w galeriach. Można zapytać krótko - czy gdyby nie Forum, w Gliwicach byłaby np Zara?
Oczywiście - kiedyś tak. A poza tym każdy by wolał, żeby handel był źródłem życia na mieście. Ale - sory - to nie te czasy. Większość woli wsiąść w samochód, podjechać do miejsca, gdzie ma wszystko pod dachem, jest ciepło, zrobić zakupy. Nie jest to miastotwórcze, ale obecnie wiele wynalazków jest antymiejskich. I wyzwaniem nie jest ich negowanie, lecz takie ich dostosowanie, by ograniczyć ich zgubny wpływ na zycie miejskie. Bo jako ktoś siedzący w problemach przestrzeni miejskiej ubolewam nad bankową Zwycięstwa, pustostanami w miejscu dawnych sklepów. Ale jako ta sama osoba cieszę się, że jakość asortymentu jest sto razy lepsza, niż 10 lat temu, że mam markowe sklepy. Że komuś opłacało się otworzyć kino, gdzie seanse filmu, który chcę zobaczyć, są co 2h - czy 10 lat temu w ogóle marzyliśmy o takiej wygodzie?
Kolejna sprawa - ekonomia. Nawratek strasznie to uprościł, a właściwie po prostu pominął kilka "niewygodnych" dla jego tezy kwestii. Nie można zapominać o podatku od nieruchomości, ktory jest gigantycznym dochodem miasta. Wg Nawratka powinniśmyczekać na lepszych inwestorów? Czyli kogo, ile czekać i ile byśmy z tego tytułu stracili inwestycji teraz? Nawratek zapomina, że miasto na rozwój, inwestycje też potrzebuje źródła dochodów i potrzebuje go TERAZ a nie za 10 lat. Mówienie, że miasto jest bogatsze, gdy ma więcej mieszkańców, jest uproszczeniem i bzdurą. Wystarczy porównać dochodu Rybnika i Gliwic na przestrzeni ostatnich 10 lat - dziwnym trafem dużo szybciej rosły w Gliwicach (nawet procentowo). To nie jest takie proste przełożenie. Nie wspominając o tym, że więcej mieszkańców to większe dochody, ale i większe koszty ich obsługi.
Kolejna sprawa to zagospodarowanie dużych terenów oraz przewaga dużego kapitału. Po pierwsze - jeśli nie Focus Mall to co i przede wszystkim kiedy? Ja wiem, że lepszy byłby park, biurowce etc. Tylko kto to zbuduje i kiedy? Przygotowanie tego terenu przez miasto (nomen omen trzeba pamiętać, że ten teren nie był nigdy miejski) pod drobne inwestycje po pierwsze pochłąnełoby na wstępie ogromną kasę z miasta, po drugie efekty byłyby widoczne po wielu latach. Wpuszczenie tam galerii owszem, jest najprostszym rozwiązaniem, ale to nie oznacza, że nie jest rozwiązaniem najlepszym. To rozwiązanie nie generuje dla miasta kosztów, a wręcz daje zyski - podatkowe oraz inwestycyjne. Duży kapitał oznacza, że można na nim wymusić inwestycje w infrastrukturze miejskiej, czego nei zrobimy z drobnym kapitałem - jakoś Nawratek o tym zapomniał, chociaż wydaje mi się, że po prostu nie wie o inwestycjach Areny czy Auchan w infrę miejską i ich wartości. Kolejna sprawa to zaangażowanie dużego kapitału w życie miasta - Parkridge jest np sponsorem drużyny koszykarskiej w Jeleniej Górze.

Ostatecznie - problemem nie jest, jak wynika z wywiadu, powstawanie galerii handlowych. Problemem jest to, czy miasto potrafi ten fakt wykorzystać. Problemem są złe MPZP, które pozwalają na zbyt wiele i nie zmuszają inwestorów wielkopowierzchniowych (ale nie tylko - również to tyczy się np osiedli mieszkaniowych) do inwestycji promiejskich (choćby zapisy w stylu "50% mieszkania" - chodzi mi o przykład) oraz nie zmuszanie inwestorów do długofalowego dbania o życie miejskie (np sponsoringu drużyny sportowej).
I problemem są urbaniści, którzy, zamiast wskazywać rozwiązania, jak fakt powstawania galerii handlowych wykorzystać dla miasta, wolą biadolić, że w ogóle powstają. A one będą powstawać i to się nie zmieni przez wiele lat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m966



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eisengiesserei

PostWysłany: Nie 15:42, 01 Maj 2011    Temat postu:

Szacunkowy przelicznik wpływów z PIT na podatek nieruchomości jest taki, że jeżeli średniej wielkości galeria wpłaca do budżetu 1 mln zł (50 tys. m2 X 20 zł), to podobą sumę miasto uzyska od ok. tysiąca mieszkańców (przeciętny człowiek płaci ok. 2 tys. zł podatku, z czego do kas miasta trafia ok. 50%). Te wartości zmienią się skokowo gdy tylko samorządy wynegocjują dla siedzie udział w odprowadzanym do centrali podatku VAT. A wiem, że są takie aspiracje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
proso2



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 21:43, 01 Maj 2011    Temat postu:

m966 napisał:
proso2 napisał:
Jakby nie było galerii, to nie zadawałbyś nieprzemyślanych pytań w stylu, gdzie by się miało podziać to, czego by w ogóle nie było. Smile


Na tej zasadzie głupotą można nazwać każdy wynalazek, bo gdyby na przykład nie wynaleziono komputerów, to dzisiaj nie byłoby problemu z tym, żeby do każdej szkoły zakupić komputer. Gdyby nie wynaleziono służby zdrowia, to nie mielibyśmy problemu z kolejkami do lekarza itd. .


Od kiedy to galeria handlowa ma coś wspólnego z jakimś wynalazkiem? Większy sklep w stosunku do mniejszego nie jest żadnym wynalazkiem. Jakimś tam postępem może być ewentualnie sam sposób sprzedaży, którego dotąd nie wdrożono w mniejszych sklepach, bardziej tradycyjnych w formie działania.

m966 napisał:
proso2 napisał:
Po prostu zamiast w galerii założyli by sklepy w centrum. Jakby dobrze poszukali, to jeszcze by się trochę miejsca znalazło.


Na pewno nie na 300 sklepów. W efekcie oferta handlowa byłaby dużo uboższa, niż jest obecnie. Trudno więc to nazwać rozwojem handlu.


Skąd wiesz, że nie? Wywróżyłeś z fusów? Widziałem już np. całe podwóka między oficynami poprzerabiane na sklepy, co pozwalało zwiększyć dwukrotnie obecną powierzchnię sklepów. Ale to było u sąsiadów, a nie u nas Smile

m966 napisał:
proso2 napisał:
Dziwne, że są na świecie miasta, w których nie ma
hipermarketów i jakoś nikt z nich nie jeździ tam, gdzie są.


Jakiś przykład?


Muszę Cię zmartwić. Nie prowadzę ewidencji i nie pamiętam.

m966 napisał:
proso2 napisał:
I żeby byłą jasność. Nie jestem przeciwnikiem hipermarketów.


No właśnie widzę. Laughing


Widzisz ciemność?

m966 napisał:
proso2 napisał:
Może powinno tam było stanąć coś zupełnie innego?


Na przykład co i kto miałby to wybudować? Od razu ci powiem, że wybudowanie tam drogi (łączącej Piwną z Opolską) nie miałoby absolutnie żadnego sensu. Już nie mówiąc o tym, że byłoby jeszcze bardziej antymiejskie, niż budowa galerii handlowej.


Czy ja wyglądam na wróżbitę, żeby zgadywać co i kto?
A kto napisał, że chodzi o łączenie Piwnej z Opolską? NIkt nigdy niczego tam nie badał, nie rozważał i nie podsumował, a Ty już wiesz, że to by było antymiejskie. Ot, taka sufitologia stosowana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
proso2



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 22:27, 01 Maj 2011    Temat postu:

kaspric napisał:
Bardziej bym tutaj się skłaniał do zdania M966. W tym wywiadzie Nawratek strasznie spłyca temat. O ile ciężko w ogóle mówić o jakiejkolwiek poliyce przestrzennej większości gmin, o tyle takie teoretyczne akademickie podejście takim pozostanie, bo jego sukces byłby zależny nie tylko od podejścia władz miast, ale przede wszystkim od zmiany zasad panujących w państwie, gospodarce wolnorynkowej.


Na czym ma niby polegać to spłycenie tematu? Pisze, jak powinno być, gdyby było u nas normalnie. Główną zasadą panującą u nas jest niestety hołdowanie głupocie i przestępcom. To, co nazywasz spłyceniem, jest po prostu uznaniem, że te zasady powinny ustąpić zasadom bardziej normalnym. Inaczej każde rozważanie będzie przyznaniem, że te hołdy powinny pozostać.

kaspric napisał:
Niestety tak jest trochę z naszym środowiskiem akademickim - tapla się we własnym sosie, są sympozja, debaty, ale NIC z tego nie wynika. Nie wynika, bo nie może wyniknąć - tak, jak Nawratek tutaj, ich "pomysły" cechuje idealizm i nie potrafią ich osadzić w realnym świecie. Potem np. jako rozwiązanie wszystkich urbanistycznich bolączek promuje się zakopanie linii kolejowej pod ziemię, kompletnie nie myśląc o kosztach ("fundusze z Unii Europejskiej i od prywatnych inwestorów" taaaaaaa) oraz tym, z iloma drobnymi rzeczami póki co nie potrafimy się uporać.


Mieszasz pojęcia. Ten "idealizm" oderwany od realnego świata w takim samym stopniu cechuje naszych samorządowców. Po prostu naukowcy biją swoją pianę, a samorządowcy swoją. Jeżeli samorządowcy jako potencjalny inwestor nie zamawiają niczego u naukowców, to niby skąd ci dobrzy naukowcy mają się wziąć? Z tych rządowych pensyjek?
A co do linii kolejowej pod ziemią, to w Warszawie jakoś się sprawdziło. Smile

kaspric napisał:
Podobnie Nawratem tutaj znajduje jednego winnego w postaci galerii handlowych. Tylko co w zamian? No właśnie, nie zastanawia się, co faktycznie się stanie, jeśli któreś z miast (lećmy może z przykładem Gliwic) faktycznie zacznie wcielać w życie ten idealistyczny obraz miasta bez galerii.


Dziecko zostało już wylane razem z kapielą, to i nie wiem co mają dać takie rozważania?

kaspric napisał:
mówienie "władze Zabrza są tak samo głupie jak władze Gliwic" pachnie infantylnym idealizmem, zgodnym z popularnym w GOP podejściem "system jest dobry, ale CI ŹLI PREZYDENCI". Podobne głosy są zawsze w związku np z KZK GOP albo TŚ - "to by działało, gdyby ONI DZIAŁALI RAZEM" etc.etc. Nie będą działać razem, bo nic ich do tego nie obliguje.


Znowu masz jakieś nietrafione porównanie. W którym miejscu twierdziłem, że system jest dobry? System, w którym władcom brakuje etyki (i być może honoru), nie wspominając już o jakichś sensownych kwalifikacjach, nigdy nie będzie dobry.

kaspric napisał:
Co więcej - wbrew pozorom kolejne propagowane remedium na wszystkie bolączki aglomeracji - jedno miasto - również IMO nie poprawiłaby wiele. Między miastami jest zbyt duży konflikt interesów, by całą władzę samorządowo przerzucić na tak duży obszar. Zresztą - właśnie tam, gdzie samorządność jest najmniejsza, czyli np KZK GOP, mamy najmniejszą efektywność.


To nie jest konflikt między miastami, a między udzielnymi książętami i ich dworami, którym ktoś może odebrać część stołków do podziału. Niezależnie od przyjętej organizacji każde działanie wymaga ściepy udziałowców. Jak dotąd ściepa udała się tylko w przypadku KZK GOP i jak widać w mocno niedoskonałej formie.

kaspric napisał:
Na dzisiaj sytuacja wygląda tak, że jeżeli Gliwice nie wybudują galerii, to wybuduje ją Zabrze. Jeśli przy A4 nie powstałoby Auchan, to powstałoby przy A1 w granicach Knurowa. I żadne gadanie "są tak samo głupi" nie ma tu sensu, bo odwołuje się do czegoś w rodzaju "moralnego kodeksu urbanistycznego", który jest sprzeczny z interesem miast.


Zauważ, że cały czas krążysz na poziomie rozważań, kto będzie mądrzejszy z najgłupszych. Nawratek to dość dobrze opisał i szkoda rozwijać ten temat raz jeszcze.

kaspric napisał:
Kolejna sprawa - ekonomia. Nawratek strasznie to uprościł, a właściwie po prostu pominął kilka "niewygodnych" dla jego tezy kwestii. Nie można zapominać o podatku od nieruchomości, ktory jest gigantycznym dochodem miasta. Wg Nawratka powinniśmyczekać na lepszych inwestorów? Czyli kogo, ile czekać i ile byśmy z tego tytułu stracili inwestycji teraz? Nawratek zapomina, że miasto na rozwój, inwestycje też potrzebuje źródła dochodów i potrzebuje go TERAZ a nie za 10 lat.


Nie jestem pewien, czy podatek od nieruchomości od hipermarketu, to wielka kwota, a w stosunku do firmy, która zatrudnia ludzi spoza miasta i ma siedzibę poza miastem to tylko jedyny możliwy podatek. Jeżeli sklepikarze będą z Gliwic i zatrudnią gliwiczan, to wszystkie możliwe podatki pozostaną w mieście. W takiej sytuacji Nawratek napisał prawdę, że jedynym dużym wpływem są dochody ze sprzedaży gruntów, o ile kupią go od miasta, a do tego znacznie pomniejszone o całą infrastrukturę, którą miasto musi zafundować hipermarketowi.

kaspric napisał:
To rozwiązanie nie generuje dla miasta kosztów, a wręcz daje zyski - podatkowe oraz inwestycyjne. Duży kapitał oznacza, że można na nim wymusić inwestycje w infrastrukturze miejskiej, czego nie zrobimy z drobnym kapitałem - jakoś Nawratek o tym zapomniał, chociaż wydaje mi się, że po prostu nie wie o inwestycjach Areny czy Auchan w infrę miejską i ich wartości.


Jak na razie te wymuszenia nie mają wielkiej wartości i służą głównie obsłudze hipermarketów, a zupełnie nie wiadomo ile miasto dołożyło do doprowadzenia mediów i kanalizacji do granic ich działek.

kaspric napisał:
Kolejna sprawa to zaangażowanie dużego kapitału w życie miasta - Parkridge jest np sponsorem drużyny koszykarskiej w Jeleniej Górze.


Pytanie ile razy więcej zarobiono, zeby taki ułamek poświęcić na sport. Gdyby nie oni, to zarobiłby kto inny i poświecił nie tylko na sport, ale i na podatki w gminie.

kaspric napisał:
I problemem są urbaniści, którzy, zamiast wskazywać rozwiązania, jak fakt powstawania galerii handlowych wykorzystać dla miasta, wolą biadolić, że w ogóle powstają. A one będą powstawać i to się nie zmieni przez wiele lat.


Problemem jest to, że urbanistów należy słuchać przed rozpoczęciem działań, a nie po ich zakończeniu. Potem, to można sobie już tylko bobiadolić, jak w tej bajce o złotek rybce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m966



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eisengiesserei

PostWysłany: Nie 22:30, 01 Maj 2011    Temat postu:

Drogi z natury rzeczy są bardziej antymiejskie, niż budynki. Natomiast twoja niemożność odpowiedzenia na najprostsze pytanie (co w zamian?) dowodzi tego, co pisał Kasprić: im bardziej utopijna teoria, tym trudniej wprowadzić ją w życie. Tym bardziej, że Nawratek krytykuje nie tylko galerie, ale także na przykład międzynarodowe sieci handlowe. Więc nawet jeśli znajdziesz w Śródmieściu kilkaset lokali, muszisz jeszcze znaleźć dla każdego z nich lokalnego inwestora., a na koniec udowodnić klientom, że to lepszy sposób na zakupy, niż galeria. Powodzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaspric
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kopernika

PostWysłany: Pon 11:25, 02 Maj 2011    Temat postu:

z racji, że całego tematu mi się ciągnąć nie chce - bo skończy się tasiemcem, tylko kwestie "policzalne"

proso2 napisał:
Nie jestem pewien, czy podatek od nieruchomości od hipermarketu, to wielka kwota, a w stosunku do firmy, która zatrudnia ludzi spoza miasta i ma siedzibę poza miastem to tylko jedyny możliwy podatek. Jeżeli sklepikarze będą z Gliwic i zatrudnią gliwiczan, to wszystkie możliwe podatki pozostaną w mieście. W takiej sytuacji Nawratek napisał prawdę, że jedynym dużym wpływem są dochody ze sprzedaży gruntów, o ile kupią go od miasta, a do tego znacznie pomniejszone o całą infrastrukturę, którą miasto musi zafundować hipermarketowi.
Podatek od nieruchomości to wielka kwota. To jedyny podatek, który w 100% trafia do miasta. Dla takich obiektów jak Auchan czy Halical to są kwoty rzędy 1-2mln zł rocznie.
Drugim podatkiem jest PIT, którego około 50% trafia łącznie do gminy i powiatu, płacony od miejsca zamieszkania płatnika i nie ma znaczenia, czy pracuje on w sklepie w mieście, czy w Tesco - płaci tak samo.
Kolejny CIT od osób prawnych, którego tylko niewielka część trafia do miasta (ok 8%). I ten podatek również płacą wszyscy - oczywiście może się jeszcze zdarzyć tak, że firma jest zarejestriowana gdzie indziej - ale to tyczy tak samo sklepów sieciowych na głównej ulicy miasta - tu jest realna strata, jednak nie tak wielka (gdyż niewielka część tego podatku do nas trafia).
Zresztą M966 trafnie przytoczył - podatek od gruntów dla takiej galerii to ok 1000 osób płacących PIT, więc jest to spora kwota.
A kolejna sprawa to to, że tu nie ma problemu "albo podatki od sklepikarzy, albo od galerii", bo "masowa plajta" prywatnych przedsiębiorców wcale nie jest aż taka masowa - oczywiście część padła i to jest realna strata, ale jest to dalej niewielka część. Jednocześnie można dać przykład np Piwnej, gdzie dzięki Forum handel kwitnie - a to są same "rodzinne" sklepiki.
Nawratek bardziej miał na myśli to, że te przedsiębiorstwa swoje zyski będą inwestować poza Gliwicami. Sory - takie są prawa rynku. Jedni będą inwestować wypracowany u nas zysk poza Gliwicami, a inni wypracowany gdzie indziej w Gliwicach (tak, jak teraz w przypadku galerii). Ingerowanie w to prawo trochę pachnie minionym systemem.

proso2 napisał:
Jak na razie te wymuszenia nie mają wielkiej wartości i służą głównie obsłudze hipermarketów, a zupełnie nie wiadomo ile miasto dołożyło do doprowadzenia mediów i kanalizacji do granic ich działek.
Miasto nie zapewnia nic galeriom - taki Auchan musiał budować instalacje kanalizacyjne etc. wzdłuż niemal całej rybnickiej.
A wymuszenia - cóż, węzeł na Żerniki, węzeł przy Arenie - nie mają dla mieszkańców sporej wartości? Czego Ty jeszcze więcej chcesz? To są inwestycje warte kilkadziesiąt mln zł (nie chce mi się tego sprawdzać po raz n-ty).
proso2 napisał:
Pytanie ile razy więcej zarobiono, zeby taki ułamek poświęcić na sport. Gdyby nie oni, to zarobiłby kto inny i poświecił nie tylko na sport, ale i na podatki w gminie.
Oni też płacą raz, a 2 - nie poświęciłby, bo prywatny biznes jest po prostu na to za mały.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megaziom



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 953
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:04, 02 Maj 2011    Temat postu:

proso2 napisał:
Jak na razie te wymuszenia nie mają wielkiej wartości i służą głównie obsłudze hipermarketów...


Tak , szczegolnie ten drugi wezel do Zernicy , ktory kosztowal ok 10 mln , jest niezbedny dla Auchan.
Natomiast dla mieszkancow , ktorzy codziennie z niego korzystaja , jest on dzis bezcenny . Niektorzy nie musza juz np jezdzic do Gliwic przez ... Ostrope Wink

kaspric napisał:
Na dzisiaj sytuacja wygląda tak, że jeżeli Gliwice nie wybudują galerii, to wybuduje ją Zabrze. Jeśli przy A4 nie powstałoby Auchan, to powstałoby przy A1 w granicach Knurowa. I żadne gadanie "są tak samo głupi" nie ma tu sensu, bo odwołuje się do czegoś w rodzaju "moralnego kodeksu urbanistycznego", który jest sprzeczny z interesem miast - bo nikt mi nie powie, że Knurowowi nie opłacałoby się przejąć części handlu od Gliwic i że nie skorzystałby na tym bardziej, niż na kilku sklepach w mieście


Tu nie trzeba nawet teoretyzowac , bo taka sytuacja miala miejsce . Na poludniu Gliwic nie bylo zadnego wiekszego sklepu i myslisz ,ze kto na tym korzystal ? - wlasnie Knurow , gdzie mieszkancy Zernicy , Nieborowic ,Pilchowic ,a takze gliwickiego Bojkowa itd zostawiali swoje pieniadze w Tesco . Dzis sytuacja sie odwrocila .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez megaziom dnia Pon 12:08, 02 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wix



Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Pon 15:48, 02 Maj 2011    Temat postu:

Poza tym co już napisano dorzucę jeszcze jeden aspekt, który dotyczy głównie Forum - to CH identyfikuje się z miastem i o nie dba. To, co zrobili pod wiaduktem kolejowym na Piwnej i w swoim otoczeniu też jest warte pochwały, bo te miejsca są teraz bardziej zadbane, ładniejsze i ciekawsze. Tym bardziej, że nie jest to działanie jednorazowe, skoro zmieniono te billboardy spod torów. No i jest to ich własna inicjatywa, to nie był przymus.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
megaziom



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 953
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:18, 02 Maj 2011    Temat postu:

wix napisał:
Forum - to CH identyfikuje się z miastem i o nie dba. To, co zrobili pod wiaduktem kolejowym na Piwnej i w swoim otoczeniu też jest warte pochwały...


W pobliskim miescie , choc lokalnych sklepikow jest tam troche (w tym dwa hotele obok) na taki trzeba przyznac niewielki gest , nie bylo ich stac i wrazenia po przejsciu pod podobnym do naszego wiaduktem , sa z gola odmienne .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mark40



Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:42, 03 Maj 2011    Temat postu:

Jak tak Was czytam, to dochodzę do wniosku, że gliwiczanie nadal wybierają i wolą "mniejsze zło" Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaspric
Administrator


Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kopernika

PostWysłany: Wto 12:46, 03 Maj 2011    Temat postu:

^^ a jaki inny wybór masz?Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum postergliwice.fora.pl Strona Główna -> Sprawy publiczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin