Stadion Piasta

glewitz

myślę, że użycie cudzysłowu(a nie apostrofu, tak przy okazji) miało właśnie na celu wskazanie tej grupy debili, jak to określiłeś, wśród kibiców. Przynajmniej tak mi się wydaje. To tak trochę nie na temat Smile

kwachu89

No to by było tak a propos debili...

kibic · Gość

Fakt, walnąłem się z tymi apostofami - chyba za szybko to chciałem napisać. Embarassed

A co do tych "kibiców" - niestety, ale na tym forum były najczęściej używane w kontekście, sugerującym, iż każdy aktywnie kibicujący jest "kibicem", a każdy ograniczający się do och, ach, jest KIBICEM.

Mógłbyś to rozwinąć?
"No to by było tak a propos debili..."

m966

kwachu89

kaspric

Póki pikniki nie pchają się do młyna jest ok. A co do grafów też nie wrzucałbym wszystkich do jednego wora, sporo mi się naprawdę podoba Wink

Gość

M966 - jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Tylko różnica między tymi kibicami jest taka, że Ci aktywnie kibicujący, z reguły się wypowiadają o tyh nieaktywnie.., jako o piknikach - co nie jest obraźliwe. W drugą stronę, z reguły jest inaczej. Efekt jest taki, że ci, co się wywyższają, swoim zachowaniem nie potwierdzają swojej opini o sobie.

Kwachu 89 - cieszę się, że zauważyłeś, jak wyszedł Twój post. Ale nie ma problemu, skoro tak wyszło niechcący.

A co do kibiców - na stadiony przychodzi, od kilku do kilkudziesięciu tysięcy osób i strasznym błędem jest wrzucanie wszystkich do jednego worka.
Podam Wam taki prosty przykład.
Mój kolega jest jednym z kreatorów dopingu na Piaście ( dodam, że ulubionym dla większości aktywnie kibicujących ). A poza tym, jest ważną osobą we firmie, jeździ porządną bryką, ma dwa fakultety itp. A kibicowanie jest jego pasją i jedyną odskocznią, od kilkunastogodzinnej dziennej pracy.
I między innymi, dlatego nie lubię uogólnień. Stadion mogą popisać również Antifa, skini czy inni "artyści" od bazgrania po murach.

kwachu89

A czy jakoś ostatnio przypadkiem SK nie organizowała (w porozumieniu z UM oczywiście) jakiejś akcji malowania gliwic? Na jakim to jest etapie nie wiesz może?

m966

m966

Żenujący ciąg dalszy tego, co powyżej:

"Grupa stu szalikowców przerwała w piątek trening piłkarzy Górnika Zabrze. Zaskoczony trener Henryk Kasperczak odszedł na bok, a zawodnicy wysłuchali ostrej reprymendy. Potem upokorzeni musieli włożyć na siebie koszulki z hasłem 'Nie wystarczy tylko biegać lub trochę się starać, z naszym herbem na sercu trzeba zapierdalać'."

[link widoczny dla zalogowanych]

Z tego, co ja wiem, to herb należy do klubu, a nie do kibiców. A prezes powinien bronić swoich piłkarzy, a nie usprawiedliwiać "kibiców".

Gość

W niedzielę, prawdziwi kibice, do tony śmieci, dorzucili jeszcze jedno - wyzwiska w kierunku swojej drużyny. Nawet Fornalak już nie wytrzymał. BYłem na piknikach, ale na druga połowę przeniosłem się w okolice młyna, bo nie byłem w stanie znieść piknikowego chamstwa.

Kto jest jakim kibicem, można się spierać - jeżeli kibicowanie utożsamiasz z oglądaniem meczu, to mam inne zdanie na ten temat. Gdyby Piast miał tylko takich kibiców, to na wyjeździe, nigdy by nie uświadczył wsparcia - zwłaszcza, że go nie ma na własnym stadionie ze strony pikników.

ellilamas

Bardzo przepraszam za wywołanie tego OT, ale chyba powinien wyjaśnić o co mi chodziło. Nie ustosunkowałem się do tego w trakcie weekendu ponieważ byłem od rana do wieczora na uczelni i nie miałem dostępu do internetu.

Zabieg użycia cudzysłowu miał za zadanie właśnie wyodrębnienie tych kibicujących aktywnie na stadionie (a nawet tych przed tv) od tych ograniczających się do bazgrania po murach. Dla mnie mniej ważne jest już czy aktywni siedzą na trybunie pikników czy ultrasów, jak wspomniał M. - wszyscy oni są widzami.

Kibic: Jak wynika z powyższego - nie uważam, że każdy kibic to debil. Co więcej, gdybym tak uważał, musiałbym zaliczyć siebie samego do grona debili. Jeśli chodzi o mój wkład w atmosferę na stadionie, to w tym sezonie udało mi się obejrzeć na żywo zaledwie jeden mecz z trybuny ultrasów. W weekendy jestem na uczelni, wracam koło 22 do Gliwic. W sezonie poprzedzającym wejście Piasta do E. zaliczyłem wszystkie mecze u nas i jeden wyjazdowy. Naszą Gliwicką drużynę mam w sercu i kibicuje jej nawet jeśli nie mam możliwości oglądania spotkania w tv. Czy to, że w tym sezonie nie chodzę na mecze powoduje, że jestem gorszym kibicem?

Faktu, iż znasz inżynierów analfabetów nie będę komentował.

To prawda, że dopuściłem się uogólnienia wrzucając "kibiców" i innych podwórkowych artystów do jednego worka, nie pomyślałem o nich. Ale udowodnione jest, że nowe, zadbane i estetyczne obiekty znacznie rzadziej ulegają aktom wandalizmu, dlatego wydało mi się racjonalne, że pierwsi pokusie ulegną właśnie "kibice". Ale to tylko moje subiektywne odczucie, jeśli uraziłem - przepraszam.

Pozdrawiam jako kibic Piasta.

Gość

Jak widać z powyższych postów, każdy inaczej zrozumiał te cudzysłowy. Ale olać je - nie ma co się nad nimi rozwodzić. Co do ilości oglądniętych meczów, też nie zamierzam nikogo rozliczać - nie zawsze jest okazja i sposobność ku temu.
Urażony również nie jestem, staram się tylko walczyć z niektórymi stereotypami. Tak, jak się nie zgadzam ze stwierdzeniem, że każdy Polak to pijak i złodziej, tak samo nie lubię uogólnień, że każdy aktywnie kibicujący, to taki lub owaki. Tyczy się to zresztą ogółu - punków, skinów i innych.

almansur

Jeszcze w temacie prezentacji z 13.05. Prezentowane były tutaj tylko wizki, zamieszczam linka do postu na ssc z wypowiedziami z tego spotkania:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mnie faktycznie zastanawia to zdanie boldem - może ktoś z Was ma jakiś pomysł, jak "bez zmian konstrukcyjnych" rozbudować go o kolejne 5 tys miejsc? Oczywiście, najpierw niech powstanie ten na 10k Very Happy

edit: I jeszcze jedno w temacie terminów - ostatnio natrafiłem na stare info z otwarcia Orlika:

[link widoczny dla zalogowanych]

W 2:18 zaczyna sie mowa o planie rządu finansowego wspomagania modernizacji stadionów ekstraklasy (na podobnych zasadach jak Orliki). Kto wie, może UM czeka na rozpoczęcie tego projektu rządowego Very Happy

BTW - słyszeliście o tym może coś więcej?

m966