Bruk na ulicach naszego miasta

kwachu89

Chciałem się spytać czy gdzieś jeszcze zachował się bruk w naszym mieście. Mogłem dać ten temat do dróg ale pomyślałem że to bardziej kwestia ozdobna miasta Wink

... Ja bruk zauważyłem tylko (a może gdzieś jeszcze widziałem ino nie pamiętam) na ulicy Górnych Wałów i na ul. Głowackiego przed kościołem św. Antoniego. Jeszcze mam pytanie czy docelowo bruk powstanie na całej długości ul. Górnych Wałów czy remont obejmuje jedynie najbliższe okolice starówki?

k.kowalski

z tego co mi sie wydaje to jest od na kazdej ulicy w centrum nie remontowanej od 20 lat Wink

.
a z ciekaowstek dodam ze odkrylem iz na tych peronach naszego dworca na ktorych nie ulozono betonowej kostki, pod wylanym asfaltem są granitowe płyty chodnikowe ulozone w sposob typowy dla lat przedwojennych (kwadraty na skos, trojkaty przy kraweznikach) A'la Plebiscytowa w centrum

kaspric

Bruk zachował się jeszcze pod warstwami asfaltu wszędzie, gdzie nie remontowano gruntownie ulic. Nawet na Powstańców Wawy i Młyńskiej pod spodem masz bruk.

kwachu89

To ja wiem Wink

... Nawet nie wiem czy spod Kościuszki bruk nie wystaje... Ale mi chodziło o coś bardziej widzocznego... Już sobie przypomniałem że bruk jest na przystanku autobusowym na pl. piastów tam skąd odjeżdżają 840,870 etc. A co do peronów to nie wiem czy o to cic chodzi ale podobnie jest we wrocku na głównym. I tam wygląda to całkiem fajnie a przede wszystkim pełni swoją funkcję od iluś tam lat a nie ten wylane asfalt przez który trzeba naprawiać całą nawierzchnię vide peron pierwszy w tamty roku...

m966

Największe połacie bruku są chyba na ul. Sobieskiego.

Robak

Fakt. Od Pajączka aż po Wójtową Wieś ulicę Sobieskiego zdobi bruk. Swoją drogą w Starych Łabędach jest taka niedługa uliczka wyłożona czerwoną cegłą Wink

Nawet fajnie wygląda.

Gość

Temat już trochę stary, ale akurat dla mnie interesujący więc postanowiłem napisać.
Bruku jest oczywiście dużo w rejonie starówki, szczególnie dobrze (i ładnie) zachowany jest fragment ulicy okalającej kościół Wszystkich Świętych (tam w ogóle jest bardzo urokliwie i retro - bezpośrednio wokół kościoła oprócz klasycznego chodnika z dużych płyt granitowych są jeszcze kocie łby).
Natomiast poza starym miastem i wymienionymi już ulicami Głowackiego i Sobieskiego można wymienić np. króciutką uliczkę odchodzącą od Ziemowita vis a vis frontu katedry, albo fragment ul. Okrzei zaraz przy stadionie Piasta - ale przede wszystkim warto wymienić ulicę Chopina, położoną między ul. Kościuszki a Lompy (wychodzi na Sąd Okręgowy przy Kościuszki) i przy okazji znajdującą się między ul. Chopina a Korfantego niedługą ul. Lelewela.

Z pewnością brukowanych ulic jest sporo więcej, ale w tej chwili nie mogę wydobyć nic konkretnego z pamięci. Pewne jest to, że jak na swój wiek są przeważnie w doskonałym stanie, więc nie od rzeczy byłoby może zerwanie nadwyrężonego asfaltu z nawierzchni brukowanej na niektórych spokojniejszych, bocznych ulicach. Dodałoby im to (a raczej przywróciło) mnóstwo uroku, i obniżyło koszty utrzymania.

k.kowalski

moze i tak, ale kazdy wie ze jest to starsznie niebezpieczne. slisko po deszczu, rowerzyscie padaja wszedzie. nie mniej jestem za

kwachu89

Korzystając z odkopanego tematu Wink

chciałem dodać że zawsze idąc na dworzec kolejowy przechodzę brukowaną drogą, mowa o ul. Okopowej... A co do zerwania asfaltu to nie wiem czy nie wpłynęłoby to na bezpieczeństwo na drodze ponieważ kostka jest chyba śliższa ( Wink

) od asfaltu, chociaż ja osobiście jeżdżąc po Wrocławiu nie zauważyłem jakiejś różnicy a wiadomo że we wro to bruku ci u nas dostatek Wink

...

wix

Jest bardziej ślisko, zwłaszcza na mokrym. Gdyby zagwarantować rowerzystom normalne warunki do jazdy to ulice brukowane mogłyby być również poza Starówką. Oczywiście te boczne, o małym natężeniu ruchu.

k.kowalski

kiedyś kolo wszystkich sw. ładnie się złozylem ;d

Robak

kaspric

kwachu89

Tzn. kawałek kostki i kawałek wyasfaltowanego na jednej ulicy? To ja już chyba wolę to co jest... Przecież to by wyglądało fatalnie...

m966

A propos bruku, to ostatnio odkryłem dosyć duże pokłady na Zatorzu. Ulica Czarneckiego i równoległe.