PKM Gliwice / KZK GOP

Kwarek

[link widoczny dla zalogowanych]

Już widzę, jak w realiach KZK GOP będzie to wyglądać - taka podróż na trasie Waryńskiego - Centrum będzie droższa w 699 niż takim 692, tylko dlatego, że 699 jedzie nieco bardziej na około. I dzięki temu ludzie przestaną wybierać 699 i będzie można je wyciąć. Wink

Swoją drogą ciekaw jestem czy KZK GOP dla ŚKUP przewiduje np. ofertę dziennego ograniczenia kosztów do równowartości biletu dobowego. Takie coś funkcjonuje w Londynie przy korzystaniu z ich karty elektronicznej - nie dość, że podróż na karcie jest ponad dwa razy tańsza, niż za gotówkę, to jeszcze sumaryczne dzienne koszty nie przekroczą kosztów biletu dziennego. W praktyce wychodzi, że płaci się np. za 3,5 przejazdu. Reszta "gratis".
Ale pewnie dla KZK GOP coś takiego byłoby za drogie. Razz

Saleen

Ja ci wytne 699 ;P To jedyny autobus na miasto, ktory jedzie przez andersa.

stachu

Ja się martwię jeszcze o jeden szczegół, że mogą wprowadzić "taryfę nocną"...

Kwarek

Taryfa nocna to pikuś, w końcu i tak w nocy prawie nikt nie jeździ, a jak już jeździ, to biletów nie kasuje oraz nikt nie sprawdza. Wink

Dużo groźniejsza rzecz już w tej chwili czai się w zakamarkach obowiązującej obecnie taryfy - "taryfa ekspresowa" z cenami przejazdów jednorazowych będących dwukrotnością taryfy zwykłej i z 40 zł dopłatami do miesięcznych.
W sam raz na takie 870 prosto po DTŚ.

stachu

To też. Wszak w tej pseudo analizie jest o szybkim 870, a tm by to pasowało. Szczerze powiedziawszy jeżeli KŚ wejdzie w ŚKUP to będzie ciężko...

kaspric

A ja wam powiem, że przez ŚKUP widziałbym poważną rewolucję w taryfach łącznie z rezygnacją z biletów miesięcznych. W nowoczesnych systemach płatności za komunikację de facto nie ma specjalnie dla takich biletów uzasadnienia. Wbrew pozorom typowe bilety miesięczne nie są korzystne ani dla organizatora ani dla pasażera. Taka taryfa jest w większości wypadków nieproporcjonalna - albo pasażer dostaje za wiele, organizator za mało (co jest tylko pozorne, bo w efekcie niewielu pasażeów podpada pod tę grupę), albo odwrotnie (tj. w odwrotnym przypadku pasażer nie wybiera KM i organizator nie dostaje nic).
Wprowadzenie taryf odcinkowych powinno nieść za sobą poważniejsze zmiany:
- rezygnacja z biletów miesięcznych lub poważny wzrost ich ceny
- wprowadzenie taryf okresowych odcinkowych (jak na całym świecie Wink

)
- jako zamiennik dla klasycznych biletów miesięcznych taryfy hurtowe - kupno z góry n kilometrów do wykorzystania na dowolnych trasach (na zasadzie kasowania)
- pozostają bilety dzienne, 2 dniowe.

Takie ustalenie taryf pozwala na kolejne naturalne modyfikacje. Taryfy nocne? Dlaczego nie - oczywiście tylko wtedy, gdy stosunkowo mniej płacisz za bilet miesięczny dzienny. Jak najbardziej powinien obowiązywać system taryf specjalnych dostosowywanych do konkretnych kierunków. Przykład:
autobus jedzie na odcinku A-B-C-D, większość pasażerów jeździ na odcinkach A-B, C-D lub A-D. "Promo fare Wink

" obejmuje odcinek C-D. W innym przypadku może to być łączenie odcinków, jeśli konkurencyjność KM jest stosunkowo mniejsza i trzeba ją podciągnąć niższą ceną.

Generalnie wszystko zaczyna się od założenia przy ustalaniu taryf - nie chodzi o to, by były bilety takie a takie (jednorazowe i miesięczne), tylko, by były atrakcyjne zarówno dla przewoźnika jak i pasażera, konkurencyjne względem innych środków lokomocji dla maksymalnie wielu jednostkowych przypadków. Tak samo celem nie powinno być wożenie wszystkich możliwych pasażerów, a tylko tych, gdzie ma to ekonomiczne uzasadnienie.

Jest tylko jeden problem

Kwarek

Jest drobna różnica - przy braku miesięcznych musisz cały czas pamiętać, żeby na karcie była odpowiednia kwota. Tak płacisz raz i masz spokój przez pewien okres czasu. "Hurt czasowy" (czyli bilet miesięczny) jest też wygodniejszy, niż "hurt kilometrowy", bo łatwiej sprawdzić, ile zostało.
Zresztą zauważ jedno - jest duża różnica z punktu widzenia rozliczeniowego od strony organizatora. W przypadku biletów okresowych dostaje część kasy z góry i może zaplanować, że na pewno mniej już nie dostanie. W szczególnym teoretycznym przypadku biletu rocznego w styczniu dostaje kilkadziesiąt milionów, które już ma na cały rok. W przypadku istnienia tylko i wyłącznie płatności jednorazowych musi "zbierać" pieniądze cały czas.

Są też przypadki objazdów - czy teraz pasażer nagle za tę samą podróż ma płacić więcej tylko dlatego, że jakąś drogę mu zamknęli i "hurt kilometrowy" będzie się szybciej wyczerpywał? W przypadku miesięcznych takie wahania są pomijane.

A co do braku takich biletów na świecie - na londyńskiego Oystera nawet bilet roczny da się załadować. Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

kaspric

Kwarek

Z taryfą jest tak: można ją zrobić sensownie, jak również można zrobić bezsensownie. Wink

Nie jestem przekonany do taryfy odcinkowej z powodu naszego nadmiaru linii oraz różnych dziwnych tras, którymi się poruszają z punktu A do B. Też uważam, że sensownie rozplanowane strefy byłyby lepsze. Może tylko taryfa odcinkowa przyda się na krótkich bezpośrednich relacjach, gdzie wiedzie jedna trasa po najkrótszej drodze. (Szczególnie w wykonaniu KZK GOP, gdzie taryfa czasowa też ma największe uzasadnienie tylko w specyficznych przypadkach podróży na granicy stref)
Z drugiej strony jak sensownie rozplanować strefy, by nie wiązało się to z ukrytymi podwyżkami dla większości pasażerów? Obecnie podróż z Łabęd, Brzezinki czy Wilczego Gardła do Centrum jest możliwa w obrębie jednej strefy, ale gdyby patrzeć na istniejącą taryfę czasową, to już mieszkańcy tych dzielnic nawet do centrum musieliby jeździć na droższych biletach.

A "hurt kilometrowy" po prostu mi się nie podoba. U nas będzie on prowadzić do absurdów, że jedną linią jest drożej niż inną. Bilet odcinkowy też będzie średnio udany, jeśli np. kupując bilet na relację Piastów - Waryńskiego nie będzie ważny w 699, bo ta jedzie inną, dłuższą trasą. Reforma taryfy bez reformy sieci też będzie łataniem. Na reformę sieci się nie zanosi, więc pewnie będzie jak z taryfą czasową.

Mam tylko nadzieję, że przy okazji zmian definitywnie zniknie jedna rzecz - bilet osobno-autobusowy i osobno-tramwajowy.

kaspric

Kwarek

W ogólnych wnioskach się mniej więcej z Tobą zgadzam. Wymyślić i zakodować można wszystko, strefy i taryfy można ustalić dowolnie, wszystko się da zrobić sensownie, jak tylko się chce.
Szczegółów może nie będę roztrząsał, bo będę je odnosił do sytuacji w naszym "ogródku" i znowu będziesz pisał, że przesiąkłem KZK GOP. Razz

Choć może tylko taki drobiazg. Ty tu piszesz o konkurencji, a na WPK w ostatnich dniach się zastanawiali nie czy Tychy i Jaworzno wstąpią do ŚKUP, a co będzie z MZKP. Razz

Kwarek

3 gliwickie "białasy" zostały zapaskudzone... ( Wink

) to znaczy oklejone reklamami.
[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście okna zaklejono. Chyba trzeba jeden akapit dopisać. Razz

Albo może komuś chce się objechać urząd u źródła? Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

PS. Ciekawe czy w ogóle pewna amerykańska firma, której wielka nazwa widnieje na tej reklamie, zwróciła choćby dolara gliwickiemu urzędowi za obecność i reklamę na gliwickich autobusach. Wink

glewitz

^^^ dobrze, żeś kwestię reklamowania facebooka poruszył, aż się zapytam, jakie zdanie na ten temat ma UM. Bo tak naprawdę nie wiadomo, na ile jest to zgodne z prawem.

m966

Kwarek

No tak, bo urzędnik ogląda autobus z zewnątrz, a nie jeździ nim na codzień, szczególnie w deszczu, nocy czy zimie. Co z tego, że z wewnątrz nic nie widać, skoro z zewnątrz taka piękna reklama. Neutral

(nie mówię, że reklama jest zła, ale mogli sobie okna podarować. Różnicy by to większej nie zrobiło...)

Tymczasem jak wynika z niepotwierdzonych danych umieszczanych podobno powoli na przystankach KZK GOP w tym roku przeszedł sam siebie i uznał, że 16 i 17 sierpnia to "dni przedłużające weekend", nikt nie będzie wtedy kursował i można spokojnie wprowadzić wtedy rozkłady sobotnie.
Pocieszeniem podobno jest dłuższa lista linii wyjątkowo kursujących w dni robocze jak w dni robocze.

EDIT: Na WPK pojawił się aktualny wykaz stawek, za które przewoźnicy jeżdżą na poszczególnych liniach.
[link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze jedna rzecz odnośnie reklam na autobusach mi się przypomniała. Jak będziecie mieli okazję, to zobaczcie jak wygląda po zdjęciu jakiejś reklamy Neoplan #525 z PKS Gliwice. Tyle blachy na wierzchu to chyba jeszcze nie widziałem.