 |
|
Autor |
Wiadomość |
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Pią 10:06, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem zwolennikiem połączeń kolejowych, ale one nie obsłużą w dogodny sposób ani Politechniki, ani Sośnicy, ani al. Korfantego w Katowicach. Tak więc taki autobus wcale nie musi się gryźć z pociągiem. Tym bardziej, że będzie kursował dosłownie kilka razy na dzień. Poza tym, problemem jest naprawdę szybki dojazd do Katowic, a kolej póki co tylko wydłuża przeloty. Chodzi o to, żeby dojazd do pracy do Katowic nie był półtoragodzinną wycieczką i jednocześnie nie drenował kieszeni, jak samochód.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
wix
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pią 17:00, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
I temu może służyć tylko kolej. Jak chcesz mieć szybki autobus, obsługujący Politechnikę, Sośnicę czy al. Korfantego? Jak bedzie zadupiami jeździł to nie będzie szybki, jak będzie szybki to będzie taki sam jak pociąg.
To nie ma sensu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mark40
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:28, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
m966 napisał: | Jestem zwolennikiem połączeń kolejowych, ale one nie obsłużą w dogodny sposób ani Politechniki, ani Sośnicy, ani al. Korfantego w Katowicach. | W naszej aglomeracji ten środek transportu byłby najbardziej odpowiedni - [link widoczny dla zalogowanych]
Szybki pociąg między miastami, który wjeżdżałby z torów kolejowych na tramwajowe do centrów miast i zamieniał w "zwykły" tramwaj dojeżdzajac do zakątków miast. Ale o takim czymś nie ma co u nas marzyć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mark40 dnia Pią 18:30, 09 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Pią 18:43, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
^^ na 20 różnych relacjach?
Słuchajcie, to działa na całym świecie i nie trzeba nic nowego wymyślać. System przesiadkowy i oparcie komunikacji o system metra (czyli w naszym wypadku SKM) i główne połączenia tramwajowe i autobusowe. W takim LA sieć autobusów nazywana jest metrem (i jest czymś pomiędzy normalnymi busami i BRT). Twoim problemem Mieszko nie jest to, że musisz się przesiadać, tylko to, że te przesiadki są zbyt długie i często wymagają sporych spacerów. Nie potrzebujesz autobusu, ale przystanku kolei w okolicach Zabrskiej i nie przekraczającej 5 minut przesiadki na tramwaj/autobus w Kato, a także podziału taryfy tak, byś nie musiał płacić "opłaty startowej" 2 razy, w pociągu i w autobusie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Pią 20:11, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Przesiadki zupełnie nie są dla mnie problemem, bo jestem w stanie dojechać do celu bez przesiadek (pociąg + pojście piesze). Moim problemem są niskie prędkości. To, że pociąg 28 km pokonuje obecnie w 40 minut. Póki nie będzie jechał szybciej (np. 20 minut), to autobus przez średnicówkę będzie lepszym rozwiązaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mark40
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:33, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
kaspric napisał: | ^^ na 20 różnych relacjach? | Na kilku wystarczy. Lekka kolej miejska/tramwaje dwusystemowe są również obcene na świecie. Nie zgodzę się że w naszej konurbacji wystarczy system przesiadkowy. Układ linii w naszej aglomeracji nie jest gwieździsty i nie można wszędzie ładnie zaprojektować systemu przesiadkowego. Można się przesiadać, rewelacyjny system to max jedna przesiadka, maksymalnie dwie. Tymczasem w naszej konurbacji nie jest to możliwe, więcej przesiadek skreśla atrakcyjność takiego systemu. Nie mówiąc już o tym że pod uwagę powinna byc jeszcze mozliwośc przesiadki P+R. Inny problem to niezbyt dobrze dostępna kolej (wyjątkiem są Tychy). Trasa Gliwice-Dąbrowa Górnicza omija największe osiedla.
Dlatego dobrze by było gdyby kolej mogła poza centrami miast obsłużyć osiedla. Przykład. SKM nie musi konczyć w centrum Gliwic, ale gdyby wybudować 0,5 km torów i pętle takiego tramwaju dwusystemowego na os Kopernik można zapewnić bezpośredni transport do Katowic oraz na relacji Kopernik-centrum Gliwic. Taki tramwaj mógłby takze z Katowic przyjechać po torach kolejowych, zjechać do centrum na ulicę Zwycięstwa (przykład Kassel, Karlsruhe) i pojechać dalej np na Sikornik. W Katowicach mógłby zjechać na 3 Maja i pojechać na Koszutkę. W Sosnowcu w centrum mógłby zjechać na tory T15 i obsłużyć Zagórze. Gdy transport szynowy byłby w taki sposób łatwo dostępny, można myśleć o budowie P+R i dalej o ograniczaniu ruchu samochodowego w centrach miast.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Sob 16:35, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
^^ no ale popatrz, co proponujesz. Dla w zasadzie 2-3 km chcesz, by kolej jadąca 20-30km zmieniała swój typ, była mniej pojemna etc. (bo jednak tramwaj jest znacznie mniej pojemny od kolei).
Ja nie jestem przeciwny temu rozwiązaniu z zasady, raczej jestem przeciwny planowaniu od d strony, bo tak to IMO wygląda u nas. Najpierw myślimy, co jest fajne, a potem szukamy miejsca dla tego środka transportu. Akurat relacja Łabędy-Kopernika-centrum jest fajna i mogłaby się sprawdzić na takim trampociągu, ale skąd wiesz, że nie lepszym rozwiązaniem byłaby budowa brakującego odcinka w całości jako kolei (np. łącznica z dworca na politechnikę i nowe gliwice)?
Tu akurat faktycznie przyznam, że jestem raczej przeciwnikiem niskopodłogowości w transporcie szynowym. Uważam, że to jest zła tendencja - raczej powinno się iść w kierunku tworzenia wysokich peronów i wykorzystania całej szerokości pudła.
Również z tą "centrycznością" to akurat jest u nas odwrotnie, a centryczność nie ma nic do przesiadkowości. Gdzie jest centryczność w systemach metra w Tokio, Seulu, Nowym Jorku czy Paryżu, czy systemach autobusowych w Los Angeles czy Kioto? Właśnie to jest duży problem naszej komunikacji, że jest zbyt centryczna. Główną ideą systemu przesiadkowego powinna być decentralizacja i mnogość węzłów przesiadkowych. Jadąc z Katowic do Gliwic pociągiem masz możliwość przesiadki tylko w centrum, w Katowicach podobnie. Relacja Gliwice-Bytom to już w ogóle parodia - przecież po drodze jest tyle miejsc, w których można zrobić świetny punkt przesiadkowy (choćby w Zabrzu na tramwaj T4/T1 i potem przy os. Kopernika (w Zabrzu).
Jeśli chodzi o przedłużenie SKR - jak najbardziej, do Łabęd, z możliwością przesiadki na autobusy na wysokości Kopernika i dalej w Łabędach (np. na skrócony 71 jadący do Pyskowic).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Sob 19:14, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
mark40 napisał: | Dlatego dobrze by było gdyby kolej mogła poza centrami miast obsłużyć osiedla. Przykład. SKM nie musi konczyć w centrum Gliwic, ale gdyby wybudować 0,5 km torów i pętle takiego tramwaju dwusystemowego na os Kopernik można zapewnić bezpośredni transport do Katowic oraz na relacji Kopernik-centrum Gliwic. |
Kopernik to nie jest taki generator ruchu, żeby warto było specjalnie dla niero robić tramwaj dwusystemowy. Widziałbym w Gliwicach takie rozwiązanie, ale tylko w jednym miejscu: odnoga od głównej linii w kierunku Trynku/Sikornika + ewentualnie Knurowa. Dla 500-metrowego wjazdu w Kopernik nie warto. Jako były mieszkaniec Kopernika wiem, że dojście z osiedla do linii kolejowej nie jest aż tak gigantycznym problemem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Sob 19:53, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
m966 napisał: | Kopernik to nie jest taki generator ruchu, żeby warto było specjalnie dla niero robić tramwaj dwusystemowy. Widziałbym w Gliwicach takie rozwiązanie, ale tylko w jednym miejscu: odnoga od głównej linii w kierunku Trynku/Sikornika + ewentualnie Knurowa. Dla 500-metrowego wjazdu w Kopernik nie warto. Jako były mieszkaniec Kopernika wiem, że dojście z osiedla do linii kolejowej nie jest aż tak gigantycznym problemem. | Zależy, czy to ma być po prostu przedłużenie SKR i w założeniu obsługiwać ruch przede wszystkim do Katowic, czy ma obsługiwać ruch wewnątrzgliwicki. Jeżeli to ma mieć też funkcję miejskiej kolejki, to IMO bardzo pożądane byłoby zrobienie pewnego wjazdu na Kopernika (ale tu wchodzimy w SciFi).
Jeśli chodzi o dwusystemowy tramwaj, to absolutnie miałby sens dla ratowania dawnej trasy po Zwycięstwa, teraz, gdy właściwie już nie ma czego ratować, nie widzę dla niego sensu w Gliwicach. Oczywiście pewnie by się znalazło dużo miejsc w Bytomiu czy Kato, ale nie widzę tutaj miejsca dla relacji w ruchu międzymiejskim, jak Gliwice-Kato czy Gliwice-Bytom.
Ok, co do Gliwic to widzę jedno niezłe miejsce na dwusystemówkę - przedłużenie T1, T4 do dworca w Gliwicach przy ominięciu Chorzowskiej, chociaż tutaj zdecydowanie wolałbym na przecięciu kolei i tramwaju zsynchronizowaną przesiadkę (oczywiście zakładając dobrą częstotliwość relacji Gliwice-Bytom).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mark40
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:10, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
kaspric napisał: | ^^ no ale popatrz, co proponujesz. Dla w zasadzie 2-3 km chcesz, by kolej jadąca 20-30km zmieniała swój typ, była mniej pojemna etc. (bo jednak tramwaj jest znacznie mniej pojemny od kolei). |
Nieprawda, W artykule pisze
Cytat: | Dostępne długości to 42 i 52 metry (4- i 5-członowy) |
Cytat: | Istnieje możliwość łączenia tramwajów w dwu- i trójskłady. |
Możesz mieć nawet 150 metrowy tram-pociag czyli dłuższy od czegokolwiek co jeździ dziś na naszej głównej linii kolejowej. Dodatkowy plus, że taki tabor można wiec odpowiednio dopasować od pory czy dnia - doczepić, odczepić. No ale to tylko marzenia, choć jestem ciekaw ile taki tram kosztuje, czy byłby tańszą opcją dla standardowego taboru kolejowego. którego jak wiadomo nam brakuje.
kaspric napisał: | Ok, co do Gliwic to widzę jedno niezłe miejsce na dwusystemówkę - przedłużenie T1, T4 do dworca w Gliwicach przy ominięciu Chorzowskiej, chociaż tutaj zdecydowanie wolałbym na przecięciu kolei i tramwaju zsynchronizowaną przesiadkę (oczywiście zakładając dobrą częstotliwość relacji Gliwice-Bytom). | A w Bytomiu taki tram mógłby wjeżdżać na Plac Sikorskiego, gdzie jest główny węzeł przesiadkowy. Od razu podskoczyłaby frekwencja między Bytomiem, a Gliwicami. Tramwaj dwusystemowy dla GOPu jest wręcz pożądany.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mark40 dnia Sob 21:13, 10 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Sob 22:06, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
mark40 napisał: | Nieprawda, W artykule pisze | Ale długość to jedno, a pojemność (przy tej samej długości) to drugie. Po pierwsze szerokość taboru (taki Elf 2,88m, Citadis - 2,4, chyba, że chcesz bawić się w przebudowy torów do nowej skrajni). Nie ma do tego szans, żeby tabor niskopodłogowy miał tę samą pojemność, co z wysokim wejściem (z peronu), bo swoje zabierają wózki i inne konstrukcja pudła. Ciężko porównać pojemność po danych z różnych źródeł (nie wiadomo, jak liczą i dla której konfiguracji), więc może porównując np. Swinga i Elfa, ten pierwszy na 30m ma 44 miejsca siedzące, ten drugi na 75m 200miejsc siedzących (w wersji KŚ). Dużo te liczby nie będą się różnić dla innych tramwajów.
Do tego dochodzi fakt różnicy poziomu wejść. Robimy 30cm stopień (dla peronu 760mm) na długiej trasie tylko po to, by później tramwaj mógł wjechać w miasto? Do tego większa przerwa na peronach... robimy osobne perony dla tramwaju na dworcach?
Ja nie deprecjonuję takiego tramwaju dwusystemowego z góry w każdych warunkach, zapewne znajdzie się sporo fajnych relacji, w których tramwaj mógły częściowo korzystać z torów kolejowych. Natomiast absolutnie jestem przeciwko takim wymysłom na głównych magistralach, a takimi powinny być połączenia Kato-Gliwice czy Gliwice-Bytom (mimo, że dzisiaj ciężko przędzie z wielu powodów).
mark40 napisał: | Możesz mieć nawet 150 metrowy tram-pociag czyli dłuższy od czegokolwiek co jeździ dziś na naszej głównej linii kolejowej. Dodatkowy plus, że taki tabor można wiec odpowiednio dopasować od pory czy dnia - doczepić, odczepić. No ale to tylko marzenia, choć jestem ciekaw ile taki tram kosztuje, czy byłby tańszą opcją dla standardowego taboru kolejowego. którego jak wiadomo nam brakuje. | Piszesz tak, jakby łączenie składów było jakąś magią na kolei . Swoją drogą juz widzę takie 150 metrowy tram-pociąg jadący po ulicy.
mark40 napisał: | A w Bytomiu taki tram mógłby wjeżdżać na Plac Sikorskiego, gdzie jest główny węzeł przesiadkowy. Od razu podskoczyłaby frekwencja między Bytomiem, a Gliwicami. Tramwaj dwusystemowy dla GOPu jest wręcz pożądany. | Aj i znowu szukasz miejsca dla tramwaju przez pielęgnowanie chorej infrastruktury (bo chore jest rozlokowanie głównych węzłów autobusowych z dala od dworców kolejowych).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
m966
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Eisengiesserei
|
Wysłany: Nie 0:27, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Taka dwusystemówka na Zwycięstwa nie wyglądałaby fajnie. Ja bym go raczej widział na wydzielonym pasie wzdłuż Dworcowej, a potem - jak już napisałem - Trynek+Sikornik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mark40
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:20, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
kaspric napisał: | Ale długość to jedno, a pojemność (przy tej samej długości) to drugie. Po pierwsze szerokość taboru (taki Elf 2,88m, Citadis - 2,4, chyba, że chcesz bawić się w przebudowy torów do nowej skrajni). Nie ma do tego szans, żeby tabor niskopodłogowy miał tę samą pojemność, co z wysokim wejściem (z peronu), bo swoje zabierają wózki i inne konstrukcja pudła. Ciężko porównać pojemność po danych z różnych źródeł (nie wiadomo, jak liczą i dla której konfiguracji), więc może porównując np. Swinga i Elfa, ten pierwszy na 30m ma 44 miejsca siedzące, ten drugi na 75m 200miejsc siedzących (w wersji KŚ). Dużo te liczby nie będą się różnić dla innych tramwajów. |
Kaspric, nie podawaj danych dot zwykłych tramwajów. Chyba nie czytałeś tego artykułu bo znowu muszę zacytować
Cytat: | Liczba stałych miejsc siedzących wynosi od 92 do 112 | Czyli liczba miejsc podwójnego składu 2x42 m (184 miejsca) jest zbliżona do nieco krótszego elfa (200 miejsc jak piszesz). Nie wiem jak ogólnie z pojemnoscią.
kaspric napisał: | Do tego dochodzi fakt różnicy poziomu wejść. Robimy 30cm stopień (dla peronu 760mm) na długiej trasie tylko po to, by później tramwaj mógł wjechać w miasto? Do tego większa przerwa na peronach... robimy osobne perony dla tramwaju na dworcach? |
Czemu nie. Jeśli sama eksploatacja takiego tramwaju byłaby tańsza, może warto przeznaczyć jeden peron pod tego typu tramwaje. Jeśli chodzi o trasę Bytom-Gliwice to perony i tak trzeba wybudować od podstaw miedzy miastami, wiec to bez różnicy jakie mialy by być. Ale taki tram moze też nie musiałby wjeżdżać na główne dworce w Bytomiu i Gliwicach, mógłby połączyć się z trasami tramwajowymi w innym miejscu a przystanek mieć przed dworcem.
kaspric napisał: | Piszesz tak, jakby łączenie składów było jakąś magią na kolei . Swoją drogą juz widzę takie 150 metrowy tram-pociąg jadący po ulicy. | Trudno o krótsze pociągi w tej chwili, a i nie wiem czy opłaca się kupować krótsze składy, skoro mogą je zastapic na trasach tańsze tramwaje. Dłuższych jednostek NP 75 metrowego Elfa nie podzielisz na pół. Pisząc o trasie Bytom-Gliwice nie sądzę by potrzebne były tak długie pociągi. Wystarczyłby 40 metrowy jedno-skład co 15-20 minut. Myślę, że np dalsza trasa takiego tramu np na Sikornik też nie wymagałby dłuższych składów niz 42 metry. Występuje tu świetne dopasowanie taboru.
kaspric napisał: | Aj i znowu szukasz miejsca dla tramwaju przez pielęgnowanie chorej infrastruktury (bo chore jest rozlokowanie głównych węzłów autobusowych z dala od dworców kolejowych). | Niekoniecznie jest to chore, bo węzłów przesiadkowych w mieście może być kilka i nie zawsze zlokalizujesz wszystko w jednym miejscu. Nic nie powinno stać na przeszkodzie by taki pociąg-tram obsłużył w Bytomiu dworzec kolejowo-autobusowy oraz dworzec tramwajowy. Nie widzę w tym nic chorego. Do takich systemów właśnie służy tramwaj dwusystemowy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mark40 dnia Nie 17:22, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kaspric
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 4901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kopernika
|
Wysłany: Nie 17:54, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
mark40 napisał: | Kaspric, nie podawaj danych dot zwykłych tramwajów. Chyba nie czytałeś tego artykułu bo znowu muszę zacytować
Czyli liczba miejsc podwójnego składu 2x42 m (184 miejsca) jest zbliżona do nieco krótszego elfa (200 miejsc jak piszesz). Nie wiem jak ogólnie z pojemnoscią. | Napisałem przecież, dlaczego nie korzystam z tych danych. Że uściślę - nie wiadomo, której wersji (wątpię, że 2,4m na naszą skrajnię) się to tyczy i w jakiej konfiguracji (ta na zdjęciach wygląda na napakowanie foteli ile się da).
[quote="mark40"]Czemu nie. Jeśli sama eksploatacja takiego tramwaju byłaby tańsza, może warto przeznaczyć jeden peron pod tego typu tramwaje. Jeśli chodzi o trasę Bytom-Gliwice to perony i tak trzeba wybudować od podstaw miedzy miastami, wiec to bez różnicy jakie mialy by być. Ale taki tram moze też nie musiałby wjeżdżać na główne dworce w Bytomiu i Gliwicach, mógłby połączyć się z trasami tramwajowymi w innym miejscu a przystanek mieć przed dworcem. mark40 napisał: | uot;jeśli", nie mamy danych na ten temat. Druga - i rozdzielamy ruch międzmiejski na kolejowy i tram-kolejowy.
[quote="mark40"]Trudno o krótsze pociągi w tej chwili, a i nie wiem czy opłaca się kupować krótsze składy, skoro mogą je zastapic na trasach tańsze tramwaje. Dłuższych jednostek NP 75 metrowego Elfa nie podzielisz na pół. Pisząc o trasie Bytom-Gliwice nie sądzę by potrzebne były tak długie pociągi. Wystarczyłby 40 metrowy jedno-skład co 15-20 minut. Myślę, że np dalsza trasa takiego tramu np na Sikornik też nie wymagałby dłuższych składów niz 42 metry. Występuje tu świetne dopasowanie taboru. | Abstrahując od tego, gdzie taki trampociąg miałby w ogóle zjechać na Dworcową (bo nie ma miejsca na to), to Elfa możesz zamówić o 50 metrowego, a to też nie powinno być problemem. Będzie zapotrzebowanie na coś krótszego, to tabor będzie.
mark40 napisał: | Niekoniecznie jest to chore, bo węzłów przesiadkowych w mieście może być kilka i nie zawsze zlokalizujesz wszystko w jednym miejscu. Nic nie powinno stać na przeszkodzie by taki pociąg-tram obsłużył w Bytomiu dworzec kolejowo-autobusowy oraz dworzec tramwajowy. Nie widzę w tym nic chorego. Do takich systemów właśnie służy tramwaj dwusystemowy. | Absolutnie się zgadzam, że tak, zresztą już o tym wiele razy pisałem. Ale nie w układzie węzeł komunikacji dalekobieżnej - węzeł komunikacji lokalnej. Możesz zrobić 2 węzły komunikacji dalekobieżnej połączone dobrą kom. lokalną (np. krajowy dworzec autobusowy i dworzec kolejowy), ale lokowanie węzła komunikacji miejskiej poza węzłem komunikacji regionalnej jest błędem. Co teraz z innymi relacjami, np. Katowice-Bytom? Dojeżdża tylko do Dworca, czy też przedłużamy na Sikorskiego? Ogólnie dojeżdżający do dworca w dużej mierze byliby skazani na 2 przesiadki (lub przejście kilkuset metrów na Sikorskiego)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stachu
Dołączył: 14 Lut 2011
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:07, 11 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Już miesiąc prawie jak został ogłoszony przetarg na nowy holownik dla PKMu a tu cisza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|