Forum postergliwice.fora.pl Strona Główna

Ścieżki rowerowe
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum postergliwice.fora.pl Strona Główna -> Infrastruktura i komunikacja
Autor Wiadomość
ptaszor



Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:12, 19 Lip 2011    Temat postu:

Saleen napisał:
I dlatego od dzis kazdy mandat za jazde po chodniku trzeba wysylac do Wieczorka
Ja po ruchliwej ulicy jezdzil nie bede, za bardzo szanuje swoje zdrowie i zycie.
Podobnie jak we Wiedniu jest tez w Hamburgu.

A dostałeś kiedykolwiek mandat za jazdę spokojnie po chodniku? Ja nigdy i chyba nie znam nikogo, kto by go dostał. Tak długo jak się nie przesadza, to jest to w szarym obszarze prawa. To powoduje też, że wiele osób nie widzi w tym problemu.
Złe to jest, ale to w naszym społeczeństwie jest akceptowane. Może warto powalczyć, aby i to się zmieniło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Qwe



Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:54, 19 Lip 2011    Temat postu:

Najpierw infrastruktura, potem nie będzie z tym problemu. Sam jak jeżdzę z dziewczyną to unikam dróg o dużym natężeniu ruchu, kierowcy mijąjący <1m/0,5m też mają się czego uczyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robak



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice - Kopernik

PostWysłany: Wto 19:18, 09 Sie 2011    Temat postu:

Oglądałem w ten weekend remont ulicy Perseusza. Jest kilka zmian na lepsze, m.in. przeniesienie drogi rowerowej na jedną stronę. Jednak większość odcinka jest pełna błędów. Zlekceważyli pismo z uwagami wysłane rok temu po całości. Chyba nic z niego nie wynieśli. Napisali wówczas lakonicznie: "przekażemy uwagi projektantom". W interesie miasta powinno być korzystać z tego typu rad ;/ Syf!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
proso2



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Śro 9:21, 10 Sie 2011    Temat postu:

Robak napisał:
Oglądałem w ten weekend remont ulicy Perseusza. ... Jednak większość odcinka jest pełna błędów. Zlekceważyli pismo z uwagami wysłane rok temu po całości. Chyba nic z niego nie wynieśli. Napisali wówczas lakonicznie: "przekażemy uwagi projektantom". W interesie miasta powinno być korzystać z tego typu rad ;/ Syf!

Gliwiccy urzędnicy są mistrzami mataczenia. Jak chcą coś załatwić, to po prostu załatwią, a jak nie chcą, to zawsze znajdą pretekst, że to nie oni, a ktoś inny. Projektant zrobił fuchę, dostał kasę i ani myśli coś poprawić, a urzędnikom nie chce się wysilać, bo pensja i tak im leci w całości. Jakby coś zaczęli poprawiać, to jeszcze by im premia przepadła, a tak odwalili odpowiedź na pismo i mają spokój, bo jakaś organizacja i tak im nie podskoczy. Ćwiczę ten schemat "działania" od wielu lat i jakoś nikt się nie chce wychylić, żeby być bardziej stanowczym wobec tych mataczących urzędników. Mniej więcej w tym samym czasie wysłaliśmy do Urzędu kilka pism z Klubu Znakarzy PTTK i na podstawie migających się od konkretów odpowiedzi wiceprezydentów doszliśmy do wniosku, że jak się nie odda sprawy do sądu, to nic się nie wywojuje. A Prezydent w ogóle olał nasze pisma i w ogóle nie zainteresował się "wyczynami" swoich podwładnych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez proso2 dnia Śro 23:02, 10 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emez



Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 13:38, 19 Wrz 2011    Temat postu:

dla oderwania od szarej urzędniczej rzeczywistości...no to pyk:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
k.kowalski



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stare Gliwice

PostWysłany: Czw 11:57, 03 Lis 2011    Temat postu:



Na Kościuszki chcą odnowić skwer. Znajdują się na nim 2 równoległe chodniki. Często jeżdżę tamtędy na rowerze i korzystam z faktu, iż ten zewnętrzny jest zwykle wolny od pieszych. Możne by napisać do miasta, że warto wytyczyć tam 100 metrowy odcinek drogi rowerowej pokrytej asfaltem. W przyszłości można by połączyć ją ze ścieżką biegnąć wzdłuż ul. Nowy Świat


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
proso2



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pią 20:01, 04 Lis 2011    Temat postu:

k.kowalski napisał:
Na Kościuszki chcą odnowić skwer. Znajdują się na nim 2 równoległe chodniki. Często jeżdżę tamtędy na rowerze i korzystam z faktu, iż ten zewnętrzny jest zwykle wolny od pieszych. Możne by napisać do miasta, że warto wytyczyć tam 100 metrowy odcinek drogi rowerowej pokrytej asfaltem. W przyszłości można by połączyć ją ze ścieżką biegnąć wzdłuż ul. Nowy Świat

Czytam tego typu pomysły z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony brakuje dróg dla rowerów, a z drugiej nie powinny powstawać kolejne drogi dla rowerów, które niczego w praktyce nie rozwiążą. Jedyne, co jest pewene to to, że gdyby w przyszłości można było gdziekolwiek przedłużyć ten kawałek asfaltu w formie drogi dla rowerów, to można by teraz wykonać kawałek chodnika z asfaltu, nie ustawiając przy nim żadnych znaków nakazujących jazdę rowerem, a co najwyżej kombinację znaków C-16 i T-22 dopuszczającą taką jazdę. Spróbuję na to odpowiedzieć.
Każda droga dla rowerów powinna zaczynać się i kończyć tak, aby można było na nią wjechać i zjechac rowerem, bez konieczności prowadzenia go, a tutaj mamy same niemożności przejazdu, których w praktyce nikt nie rozwiąże. Pierwszy znak zapytania, to jak wjechać na tą ścieżkę jadąc ul. Kościuszki od Nowego Światu? Przez przejście dla pieszych i podwójną linię przy wylocie Ziemowita? Jak z tego samego powodu skręcić ze ściezki w Ziemowita? Jadąc ściezką do Ziemowita można z niej skręcić w Kościuszki w stronę Nowego Światu, ale to mistrzowska żonglerka między samochodami, dobra dla odważnych i mocno niebezpieczna.
Kolejny znak zapytania, jak zjechać ze ścieżki, przecinając Zygmunta Starego, albo - co gorsza - skręcić w nią w prawo? Tutaj mamy do pokonania nie tylko przejscie dla pieszych o podwójną linię, ale też sygnalizację świetlną, która wymaga, aby rowerzysta, który chce kontynuować jazdę przeszedł z rowerem poza jej obręb, albo dostał się przed sygnalizator na wąską jezdnię zajętą przez samochody, a może od razu wcześniej zjechał na Kościuszki i jechał przez skrzyżowanie wraz z samochodami? Jaki z tego zysk w czasie i poprawie bezpieczeństwa? Na upartego, jadąc Kościuszki od strony Korfantego można skręcić w lewo, aby dotrzeć do ścieżki, przecinając prawie wszystkie możliwe potoki ruchu, podobnie jadąc Zygmunta Starego od strony Wójtowej Wsi. Kolejny problem, to jak zjechać na ścieżkę, jadąc Zygmunta Starego od strony centrum?
Odnoszę wrażenie, że to wszystko byłoby lawirowaniem na siłę. Obecnie można większość z wymienionych przeze mnie niemożności ominąć, przejeżdżając jezdnią Kościuszki lub innych ulic, bez narażania się na prowadzenie roweru lub manewrowanie między samochodami.
Podobny dziwoląg w formie 100 m ścieżki istniał Skłodowskiej-Curie między Łużycką/Kujawską a Akademicką. Nie było na nią ani jak wjechać z obu stron, ani jak zjechać. Może teraz odżyje, po częściowym zamknięciu dla ruchu Akademickiej i to pod warunkiem, że ktoś przemyśli, jakie tam postawić znaki i gdzie dorobić zjazdy, aby rowerzyści nie musieli kombinować, jak z niej skorzystać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
proso2



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pią 20:03, 04 Lis 2011    Temat postu:

proso2 napisał:
k.kowalski napisał:
Na Kościuszki chcą odnowić skwer. Znajdują się na nim 2 równoległe chodniki. Często jeżdżę tamtędy na rowerze i korzystam z faktu, iż ten zewnętrzny jest zwykle wolny od pieszych. Możne by napisać do miasta, że warto wytyczyć tam 100 metrowy odcinek drogi rowerowej pokrytej asfaltem. W przyszłości można by połączyć ją ze ścieżką biegnąć wzdłuż ul. Nowy Świat

Czytam tego typu pomysły z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony brakuje dróg dla rowerów, a z drugiej nie powinny powstawać kolejne drogi dla rowerów, które niczego w praktyce nie rozwiążą. Jedyne, co jest pewne to to, że gdyby w przyszłości można było gdziekolwiek przedłużyć ten kawałek asfaltu w formie drogi dla rowerów, to można by teraz wykonać kawałek chodnika z asfaltu, nie ustawiając przy nim żadnych znaków nakazujących jazdę rowerem, a co najwyżej kombinację znaków C-16 i T-22 dopuszczającą taką jazdę. Spróbuję na to odpowiedzieć.
Każda droga dla rowerów powinna zaczynać się i kończyć tak, aby można było na nią wjechać i zjechac rowerem, bez konieczności prowadzenia go, a tutaj mamy same niemożności przejazdu, których w praktyce nikt nie rozwiąże. Pierwszy znak zapytania, to jak wjechać na tą ścieżkę jadąc ul. Kościuszki od Nowego Światu? Przez przejście dla pieszych i podwójną linię przy wylocie Ziemowita? Jak z tego samego powodu skręcić ze ściezki w Ziemowita? Jadąc ściezką do Ziemowita można z niej skręcić w Kościuszki w stronę Nowego Światu, ale to mistrzowska żonglerka między samochodami, dobra dla odważnych i mocno niebezpieczna.
Kolejny znak zapytania, jak zjechać ze ścieżki, przecinając Zygmunta Starego, albo - co gorsza - skręcić w nią w prawo? Tutaj mamy do pokonania nie tylko przejscie dla pieszych i podwójną linię, ale też sygnalizację świetlną, która wymaga, aby rowerzysta, który chce kontynuować jazdę przeszedł z rowerem poza jej obręb, albo dostał się przed sygnalizator na wąską jezdnię zajętą przez samochody, a może od razu wcześniej zjechał na Kościuszki i jechał przez skrzyżowanie wraz z samochodami? Jaki z tego zysk w czasie i poprawie bezpieczeństwa? Na upartego, jadąc Kościuszki od strony Korfantego można skręcić w lewo, aby dotrzeć do ścieżki, przecinając prawie wszystkie możliwe potoki ruchu, podobnie jadąc Zygmunta Starego od strony Wójtowej Wsi. Kolejny problem, to jak zjechać na ścieżkę, jadąc Zygmunta Starego od strony centrum?
Odnoszę wrażenie, że to wszystko byłoby lawirowaniem na siłę. Obecnie można większość z wymienionych przeze mnie niemożności ominąć, przejeżdżając jezdnią Kościuszki lub innych ulic, bez narażania się na prowadzenie roweru lub manewrowanie między samochodami.
Podobny dziwoląg w formie 100 m ścieżki istniał Skłodowskiej-Curie między Łużycką/Kujawską a Akademicką. Nie było na nią ani jak wjechać z obu stron, ani jak zjechać. Może teraz odżyje, po częściowym zamknięciu dla ruchu Akademickiej i to pod warunkiem, że ktoś przemyśli, jakie tam postawić znaki i gdzie dorobić zjazdy, aby rowerzyści nie musieli kombinować, jak z niej skorzystać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
k.kowalski



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stare Gliwice

PostWysłany: Pią 20:05, 04 Lis 2011    Temat postu:

Należy pamiętać, że rowerem jeździ się nie tylko po ścieżkach, ale wszędzie gdzie się da Wink Przykładowo ścieżka na Korfantego, też do niczego nie prowadzi, ale przez sam fakt istnienia pozwala mi w miarę szybko i bezkolizyjnie przejechać całą ulicę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
proso2



Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 10:18, 06 Lis 2011    Temat postu:

k.kowalski napisał:
Należy pamiętać, że rowerem jeździ się nie tylko po ścieżkach, ale wszędzie gdzie się da Wink Przykładowo ścieżka na Korfantego, też do niczego nie prowadzi, ale przez sam fakt istnienia pozwala mi w miarę szybko i bezkolizyjnie przejechać całą ulicę

Jeżeli nie widzisz róznicy między tymi dwoma przykładami, to jest z Tobą niedobrze. W pierwszym przykładzie podałem ile jest przypadków, kiedy to jazda rowerem na odcinku 100 m jest niemożliwa lub bardzo niebezpieczna, a w drugim przypadku droga dla rowerów ma 500 m i z obu stron kończy się przejazdami dla rowerzystów. W tym drugim przypadku głównym problemem jest nie najlepsze wykonawstwo, a nie kwestie prowadzenia roweru lub bezpieczeństwa przejazdu. Nie jest też prawdą, że ścieżka na Korfantego nigdzie nie prowadzi, ponieważ znajduje się w ciągu dwóch istniejących od kilku lat tras rowerowych. Widocznie powinieneś się baczeniej rozejrzeć, jeżeli tego nie zauważyłeś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m966



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eisengiesserei

PostWysłany: Nie 11:08, 06 Lis 2011    Temat postu:

Dawno nie jeździłem na rowerze, ale ostatnio miałem okazję zrobić rundkę Barlickiego-pl. Piłsudskiego. W jedną stronę cały odcinek jechałem ulicami (Dworcową i Wyszyńskiego), w drugim - zacząłem na ulicy, skręciłem w Berbeckiego, dalej przez mostek (pomiędzy słupkami) i ścieżką rowerową (kiepska nawierzchnia) do Barlickiego i znowu po ulicy. Dojechałem, żyję i jestem cały. Tyle w kontekście niezbędności ścieżek do jeżdżenia na rowerze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez m966 dnia Nie 11:09, 06 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okno



Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:22, 06 Lis 2011    Temat postu:

@baron

Święte słowa! Nie róbmy również chodników dla pieszych - obok Qubusa nie ma, a liczba wypadków z udziałem pieszych w tamtej okolicy jakoś nie odbiega od średniej. Dlatego też zaistniały tam stan uważam za idealny. Do tego proponuję pozrywać asfalt z Łużyckiej a nawierzchnię zastąpić tłuczniem - asfalt nie jest przecież niezbędny do przeżycia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
k.kowalski



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stare Gliwice

PostWysłany: Nie 11:22, 06 Lis 2011    Temat postu:

proso2 napisał:
Nie jest też prawdą, że ścieżka na Korfantego nigdzie nie prowadzi, ponieważ znajduje się w ciągu dwóch istniejących od kilku lat tras rowerowych. Widocznie powinieneś się baczeniej rozejrzeć, jeżeli tego nie zauważyłeś.


To, że jest połączona nie znaczy, że dokądś prowadzi. Wink W dodatku na Zawiszy Czarnego znika gdzieś na chodniku. Nie jeździ się rowerem tak, jak prowadzą ścieżki w Gliwicach, tylko możliwie jak najkrótszą drogą.

Często przejeżdżam Kościuszki w tamtym miejscu i wybudowanie krótkiego odcinka wyłącznie dla rowerów, nie zmuszało by mnie do slalomowania.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez k.kowalski dnia Nie 11:23, 06 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m966



Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 3836
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Eisengiesserei

PostWysłany: Nie 11:31, 06 Lis 2011    Temat postu:

k.kowalski napisał:
Nie jeździ się rowerem tak, jak prowadzą ścieżki w Gliwicach, tylko możliwie jak najkrótszą drogą.


Tak to zazwyczaj wygląda. Jadąc na pl. Piłsudskiego w ogóle nie skorzystałem z biegnącej tam ścieżki rowerowej.

@Okno: Sprowadzanie wszystkiego do absurdu nie służy rzeczowej dyskusji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez m966 dnia Nie 11:33, 06 Lis 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ptaszor



Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:23, 06 Lis 2011    Temat postu:

Częstym błędem zdaje się być ocenianie ścieżek rowerowych z punktu widzenia "turysty", a nie osoby wykorzystującej rower w celach transportowych. Zwróć proszę Baronie na to uwagę przy wypowiadaniu się na temat potrzeby tworzenia rozwiązań dla rowrzystów (w tym ścieżek).
Ja, jak tylko nie mam jakiegoś spotkania poza biurem, to jeżdże do pracy rowerem. W efekcie w godzinach szczytu przejeżdżam prawie codziennie trasę Sikornik->okolice Chorzowskiej (i z powrotem).
Korzystanie w szczycie lub okolicach na tej trasie z głównych dróg (Czapli-Kosów-Rybnicka-Nowy Świat-Wrocławska-Konarskiego-Zabrska) oscyluje na pograniczu próby samobójczej. Najgorsza jest tu Rybnicka (bo wąska) i Wrocaławska (bo szeroka i ludzie szaleją).
Jak nie głównymi drogami to trzeba uzywać kombinacji jeżdżenia bocznymi ulicami, po chodnikach, przez przejścia dla pieszych, a czasem pod prąd. W efekcie jeżdżę dookoła przez Trynek/Zubrzyckiego/Park Chrobrego lub przez Alejkę Sikornik/Zygmunta Starego/Rynek/Zwycięstwa (zależnie od pory).
Specjalnie nie marudzę, bo trasa szczególnie przez Park Chrobrego jest ciekawa. Nie zmienia to jednak faktu, że w relacjach mnie interesujących nie ma ścieżek rowerowych (nie licząc Alejki Sikornik, która zresztą jako ścieżka rowerowa też bywa czasem ryzykowna). Na razie jeszcze mandatu za jeżdżenie po pasach/po chodnikach/pod prąd nie zapłaciłem (zresztą staram się to robić z rozsądkiem). Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że w końcu zapłacę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum postergliwice.fora.pl Strona Główna -> Infrastruktura i komunikacja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 22 z 31

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin